Wpis z mikrobloga

@Jojne_Zimmerman:

1. Wywodzi się z mowy potocznej? No i co z tego? Dlaczego to jest złe?

2. Nadużywane? W jakich sytuacjach? Na przykład

Musiałem na szybko ogarnąć pokój, bo dziewczyna przyszła.


czy

Nie ogarniam tego tematu. Będę musiał to jeszcze powtórzyć.


?

Przecież to jest idealne słowo do użycia w tych sytuacjach. W pierwszym „z grubsza posprzątać” byłoby znacznie dłuższe, a w drugim „ogarnąć” jest wygodnym synonimem dla słowa „rozumieć”.
@Keffiro:

Nie można po prostu powiedzieć "sprzątnąć" albo "rozumieć"?

Niedługo ludzie będą mówić jak biedota z murzyńskich slumsów. I nie wszystkie słowa wywodzą się z mowy potocznej. Wiele wywodzi się z łaciny która była językiem elit.
@Jojne_Zimmerman: Można. Ale nie trzeba. Tak samo mozna powiedzieć „prędkość” zamiast „szybkość” czy „kaloryfer” zamiast „grzejnik” i jakoś nikt o to gównoburzy nie robi (no poza kilkoma napinaczami, co to im się nie podoba, że ktoś mówi „na dwór” zamiast „na pole” albo na odwrót).

Ja nieskromnie powiem o sobie, że mam ponadprzeciętny zasób słownictwa, a mimo to używam słowa „ogarnąć”, no bo… czemu nie? Normalny wyraz, który każdy zrozumie. I
@Jojne_Zimmerman: Język służy komunikacji. Nie istnieje po to, żeby się spinać, że komuś się jakiś wyraz nie podoba i mówić, że coś jest niepoprawne w sytuacji, gdy każdy wszyscy rozumieją znaczenie.