Aktywne Wpisy
Undying +229
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +297
Z punktu widzenia statystyki matematycznej dla ustalenia poprawnych wyników wyborów wystarczy zebrać opinii dopiero 3000 przypadkowych mieszkańców kraju, włączając tych, którzy odmówili odpowiedzi.
Dlaczego więc ten cyrk odbywa się prawie co dwa lata przez pare miesięcy, że wszyscy powinni złożyć swój głos, lecz zło zwycięzy. I na co to marnowanie pieniądz dumne o to, żeby urn wyborczych nie brakło w każdym osiedlu na zadupiu.
Wybory to jest poważny państwowy rytuał, w kilku państwach nawet obowiązkowy. Jest to odpowiednik przysięgi nowemu królu. Obywatel współczesny też powinien regularnie składać przysięgę lojalności wobec panującego systemu politycznego. Nie jest ważne na kogo, ty głosujesz, to chyba już wszyscy zrozumieli, dzięki rosnącemu rozwoju kulturalnemu, ale z jakiegoś powodu musisz uczestniczyć. Nie tak po prostu, ale na serio.
Czy jest coś mniej interesującego niż wzajemne niekończące się obelgi dwóch polityków? Wyobraźcie sobie człowieka, który codziennie śledzi wiadomości polityczne z Rumunii, bardzo dziwny fetysz, pomyślicie. Ale czy rumuńskie show polityczne różnią się znacznie od polskiej scenerii? No nie wiele, chybaże są tam swoje Czarnesku i Ziobresku. No i po co wybierać polski program, gdy zagraniczny product rozrywkowy napewno jest lepszy.
I tutaj pojawiają się wybory, bardzo ważne wydarzenie, w którym branie udziału jest całkowicie irracjonalne z każdego punktu widzenia. Ale ludzie głosują nawet w Eurowizji, gdzie otwarcie mówi się im, że ich głosy nie będą liczone i nie będą mieć żadnego wpływu na wyniki. I tu widzimy jak nawet formalne i fikcyjne wybory/głosowania są tak ważne. Kto będzie oglądał przeczętną w najlepszem przypadku Eurowizję, jeśli na końcu nie będzie zwycięzców. I kto będzie śledził przepychanki między nudnymi politykami, jeśli na końcu nie będzie przegrywów.
Więc wybory jest formą współczesnej społecznej aktywności, która pozwola zaciekawić obywatela sprawami państwa, które w przeciwnym razie będą tak samo interesujące jak balet, a co to będzie za świat, zapytam ja was, gdzie obywatele nie będą zwracać uwagi na tak istotną i konieczną rzecz jak balet narodowy, no albo państwo. Brzydki to będzie, niepoprawny świat - ludzie nie interesują się państwem. Dlatego głosowanie jest i prawem i obowiązkem, chocziaż obowiązkowe patrzenie Eurowizji i wydaje się być jakimś absurdalnym zboczeństwem.
#filozofia #eurowizja
Pierwsze, co warto zauważyć, to fakt, że choć indywidualny głos może wydawać się nieważny, to sumaryczny efekt milionów "indywidualnych głosów" jest bardzo istotny. Wybory to mechanizm, który pozwala obywatelom wyrazić swoje preferencje i wpłynąć na