[ziko100]

#famemma Ciekawe czy jest jakaś osoba na świecie, która trzyma się ze zwyrolem bezinteresownie, bez potencjalnych korzyści lub ze strachu ze coś na niego wyciągnie przy kłótni. Nie licząc rodziny.

[K.....a]

@ziko100: A w Mikołaja wierzysz?

[ziko100]

@KoninaBeZiomeczka: jak byłem wzrostu minimajka to śmiertelnie poważnie

[szimik]

@ziko100: mnie dziwi ten jego związek, ale może prywatnie nie jest taką dwulicową obrzydliwą kreaturą

[T.....k]

@ziko100: Myślę, że on nawet rodziny nie ma. Jest tak zgorzkniały, że nie ździwił bym się gdyby był z domu dziecka lub ze złej rodziny zastępczej.

A swoją drogą: Ktoś kojarzy jego rodzinę lub szkołę, albo skąd się wywodzi ? Miasto , cokolwiek ?

[essos]

@Takinickk: Po czym stwierdziłeś że jest zgorzkniały??

[kamillus]

@Takinickk: Mława.
Wardęga to spora przemiana. Był nie do zniesienia jako pranksster, ale śmiesznie się go ogląda jako człowieka #!$%@?.

[oblok]

@Takinickk: tak jego babka jest w domu starości jak będziesz coś więcej wiedział to pisz... chlopie jestes jebnięty może jeszcze odkopiesz jego przodków i zapytasz się do kogo jest podobny wardega do prza dziadka czy babki

[T.....k]

@oblok: Czysta ciekawość

[ziko100]

@Takinickk: w rodzinę nie chce się #!$%@?ć ale przyjaciół czy znajomych dobrze mu życzących za to jakim jest tylko człowiekiem jakoś nigdy koło niego nie widziałem. Gdyby nie był narzędziem do promocji to chyba by mu nawet ręki ludzie tam nie podawali

[essos]

@ziko100: no i co z tego że nie widzisles? Wy jesteście jacyś jebnięci z tym powierzchownym ocenianiem. Jak byś zobaczyl przyjaciół na pokaz tak jak u boxdela to wtedy git? A jeśli stroni od ludzi i przez to nie ma przyjaciół to co?

[T.....k]

@essos: a ty go znasz, że tak go bronisz ?

[ziko100]

@essos: u boxdela , wiem że trzyma się bezinteresownie tego ulfika z 15 lat więc zanim cokolwiek robił więc chyba jakiś przyjaciół. Taki Lewandowski ma, menagera z którym siedział w jednej ławce w podstawówce i mu pożyczał kasę gdy mu ojciec zmarł. Wiele takich historii jest które więcej mówią o człowieku niż to co nam przedstawia się publicznie