Wpis z mikrobloga

Na początku marca przyszłego roku chcemy z przyjacielem polecieć do Egiptu na 12 dni i zrobić sobie małą objazdowke wynajętym autem.
Plan jest taki, że lot do Kairu, dwie noce na miejscu, następnie jazda wzdłuż Nilu aż do Abu Sinbul, nocując w jakichś apartamentach z booking po drodze. Powrót trasą wzdłuż morza aż do Suezu. Jak wystarczy czasu to, skoczyć do alexandrii na koniec.
Jedno co nas zastanawia, to na ile jest to niebezpieczne- podróżowanie indywidualne po Egipcie, odpuszczając Synaj i zachodnią pustynię.
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia?
#egipt #podroze #podrozujzwykopem #turystyka
  • 3
@MirkujeOd2009Roku: no tam trochę są fikołki, bo np. trasy są zamykane o jakiś godzinach bo jadą konwoje wojskowe i to są stałe godziny, do tego jakieś dziwne check-pointy, prościej wzdłuż Nilu jedź sobie pociągiem i zwiedzaj co Cię tam interesuje.
Przejazd samochodem jest dosyć skomplikowany dla turysty, co chwile są jakieś check pointy, czasami nawet co 5-10km obstawione policją i wojskiem. Pisze z perspektywy osoby, która trase wzdłuż Nilu przejechała autobusem z zorganizowaną wycieczką.
@MirkujeOd2009Roku: ja jeździłem z dziewczyną - Hurghada - przejazd autobusem do Luxoru - przelot do Kairu - przejazd autobusem do Hurghady. Wszystko miło i bezpiecznie. Check-pointy są, ale raczej rzadko.

Osoby które nimi straszą mogły być dość dawno temu, niedługo po zamachach terrorystycznych. Z tego co pamiętam był jeden (albo dwa) na trasie do Luxoru oraz żadnego nie było na trasie Kair - Hurghada.

Niemniej i tak bym chyba nie zalecał