Wpis z mikrobloga

Klapek kilka dni temu odebrał wyjątkowo Cukrową raz z przedszkola bo Twaróg był chory, pewnie dlatego że na forach intetnetowych pisali, że on nigdy sam po córkę Tharong nie jeździ. Ciekawe czy plemienna żona dzwoniła, że po odbiór DżunQ przyjedzie znajomy obcokrajowiec, a znakiem rozpoznawczym będzie zdezelowany motorek, gopro z odzysku i przepocona koszulka.
#raportzpanstwasrodka