Wpis z mikrobloga

Pytanie na ile założenia giełdowe da się przełożyć na nieruchomości. To jednak towar o dużo mniejszej płynności i wysokiej cenie wejścia. Dodatkowo w większości zapewnia potrzeby indywidualne, a jedynie ułamek rynku to rentierzy/firmy skupujące pod wynajem, czy inwestycje długoterminowe.
@komandpirx: kto już się wystraszył inflacji i uciekł w nieruchomosci ten wypadł, nikt nie kupuje pod inwestycje bo ROI się nie spina, zostali tylko Ci, którym niewiele brakowało do własnego M i brakło zdolnosci kredytowej. Jeśli Bk2 wejdzie to zabierze ze sobą ostatnią garstkę ludzi, którzy kupowali nieruchy - a co potem? Przypominam, że oficjalna mega pozytywne info to podwyższona inflacja jeszcze przez 3 lata - a jak wiborek zostanie na