Wpis z mikrobloga

@kanasta: Nie, nie obojętne. Gdyby Ukraina miała 50 000 to by padła po kilku dniach, a miała bodajże 400 000. I nikt by jej nie pomagał bo wielu czekało na szybki upadek. Jak Polska padnie w 4 dni to nawet NATO nie zdaży zareagować według swego harmonogramu bo ma na to 5 dni. I trudniej odbijac cały podbity kraj niż taki co walczy np. na linii Narwii.
  • 1
@siedze_w_samych_gaciach: z tego co wiem ANW byla pomyslana wlasnie po to, zeby szybko nie padla i zeby NATO zdążyło. Tzn tak to tłumaczy Bartosiak w kazdym razie, zeby pokazac ze Polska kompetentnie sie broni i warto pomoc, aczkolwiek nie wiem jaka liczebnosc zakladala ANW.
@siedze_w_samych_gaciach: a kto proponował wojsko np. 50000?
ANW w praktyce miała być większa od obecnej armii, bo zakładała ukompletowanie obecnych dywizji i dodatkowe pułki artylerii i przeciwlotnicze. Eksperty okołowolskie mówią generalnie to samo, a równocześnie nie odpuszczą sobie okazji do podlewarowania ministrem. Tfu, śmiecie
1. Istotna kwestia co się uważa za liczne i za nieliczne, ale zdaje się, że raczej chodziło i tak o rozbudowę armii - natomiast nacisk był postawiony na jakość a nie ilość w sztukach gaci.
2. ANW było planem stworzonym PRZED otwarciem konfliktu w 2022 w Ukrainie, to zasadniczo zmienia koncepcję. Ani Defence ani Wolskie nie potrafili jasno wyartykułować swojej koncepcji przed (!) prezentacją S&F. Wnioski post factum są łatwe do
@emjot86: kilka pytan sie nasuwa. Kto bedzie w tym wielkim(domyslnie 300tys.) wojsku walczyl? Rezerwisci? Poborowi? Utrzymanie tylu zawodowcow to jakis absurd. Druga sprawa, kto bedzie ich szkolil i gdzie? Chyba kazdy ma znajomego ktory pojechal na tydzien czy dwa jako rezerwista i to bardziej wyglada na polkolonie. Kilka razy strzelaja, rzuca granatem, zjedza troche zarcia rodem z polskiego szpitala i do domu. Nie wierze zeby panstwo polskie bylo stac na prawdziwa
@ElTalento: zobaczymy jak będę mieli te 300 000 rekruta ( ͡° ͜ʖ ͡°) Błaszczak sobie może mówić, a demografia więcej będzie miała do powiedzenia niż on.
@Maszyb: Excel wszystko przyjmie, do operacyjnych dołożą wotowców, aktywną rezerwę, szkółki, i uzbierają tyle ile trzeba. A jak zabraknie to wymyślą że OC (która reaktywowana być po prostu musi) też pod MON zacznie podlegać i się liczba znajdzie xd
@willard: dokładnie. Bartosiak do znudzenia powtarza że liczą się możliwosci a nie checi, a ci się podniecają bo Błaszczak coś ogłosił. A excelem się przed ruskimi nie obronimi
Trzeba mieć nie po kolei w głowie sądząc, że nasycając pole walki "samym mięsem" (jak robili na początku ruskie) jest dobrą metodą na wygranie współczesnej wojny


@bialy100k: Rosja na początku wojny miała bardzo małą armie, za to mieli przewage w ilości sprzętu. Mimo wszystko mięso jest nadal potrzebne i społeczeństwo musi być głęboko zmilitaryzowane, żeby wygrać wojne. Zawodowa armia 300 tyś chyba potrzebna nie jest, ale 2 miliony rezerwistów jest moim
@ruski_agent: Rezerwa i wojsko zawodowe to są jakby dwie odrębne sprawy. Osobiście uważam, że w razie potencjalnej wojny (a taka szansa istnieje - i to nie tylko z powodu Rosji - cholera wie co będzie na Pacyfiku) zasadzie wszyscy (!) powinni być przeszkoleni. Oczywiście - w odpowiednim czasie i w zakresie swoich potencjalnych możliwości. W tym pięćdziesięcioletnie letnie kobiety. i siedemdziesięcioletni "dziadkowie" którzy nie mieli takiego przeszkolenia. Nie każdy musi biegać