Aktywne Wpisy
mirko_anonim +50
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dla mnie ten cały Książulo jest kwintesencją polactwa xD Pójdzie taki do wykwintnej restauracji to się wkurza, że musi długo czekać. Potem dostaje zamówiony przez siebie rosół i narzeka, że słaby, a w ogóle to ostatnio jadł lepszy za 12zł w barze mlecznym xD
Na drugie danie zamówi oczywiście schaboszczaka z frytkami, na frytki ponarzeka że mrożonki, a schabowy był lepszy i 2x tańszy w barze mlecznym.
To jest jak z moimi rodzicami. Gdy biorę ich do restauracji, przeżywam istną gehennę, bo "a czemu to takie drogie", "a czemu musimy tak długo czekać", "kiedy kelner podejdzie z rachunkiem bo chcemy wyjść", "nie ma to jak domowe jedzenie".
Nie umieją się zachwycić atmosferą, wystrojem i w końcu jedzeniem, bo ich podniebienia lubią tylko rosół i schabowy, a w przypadku ksiazula jeszcze kebab.
Dla mnie ten cały Książulo jest kwintesencją polactwa xD Pójdzie taki do wykwintnej restauracji to się wkurza, że musi długo czekać. Potem dostaje zamówiony przez siebie rosół i narzeka, że słaby, a w ogóle to ostatnio jadł lepszy za 12zł w barze mlecznym xD
Na drugie danie zamówi oczywiście schaboszczaka z frytkami, na frytki ponarzeka że mrożonki, a schabowy był lepszy i 2x tańszy w barze mlecznym.
To jest jak z moimi rodzicami. Gdy biorę ich do restauracji, przeżywam istną gehennę, bo "a czemu to takie drogie", "a czemu musimy tak długo czekać", "kiedy kelner podejdzie z rachunkiem bo chcemy wyjść", "nie ma to jak domowe jedzenie".
Nie umieją się zachwycić atmosferą, wystrojem i w końcu jedzeniem, bo ich podniebienia lubią tylko rosół i schabowy, a w przypadku ksiazula jeszcze kebab.
SarahC +18
Mirki, mam dzisiaj urodziny i zastanawiam się co by sobie kupić z tej okazji dobrego do jedzonka
- Balon zaczyna przepitym głosem i bez ceregieli wali tyłek Kasandry, chyba było mocno pite
- Dzisiaj robi składniki na arcy pyszną sałatkę, po której wam wyjdą gały
- Nie będzie świnią i będzie Gotuj z Kasandrą
- Transmituje przekaz podprogowy do Kaszanki czy ta chce spróbować limonadę
- TAAAAK, odpowiada wkurzonym głosem konkubina czy kij wie co
- Zbyszko przygotował specjalnie dla niej
- Znalazł dekoracyjnego żółwia ze świecącymi oczami
- Przygotujcie bruliony i ołówki
- Potrzebna jest wam roszponka, a on nie jest fanem liści
- Liście, talerz, jajka, majonez, tuńczyk w sosie własnym, cebula czerwona, oliwki czarne z LIDLa
- Są uzależnieni (po co ta liczba mnoga ?) od oliwek za 3.80
- Jogurt naturalny 3%, cytryna i papryka czerwona
- Pieprz, sól, czosnek też są potrzebne
- Talerz też jest potrzebny
- Krok pierwszy: KROIMY papryczkę (kolejny raz błędnie użyta liczba mnoga, a Kaszanka się śmieje z balona)
- Też chciałby dostać każdy przepis w formie krok po kroku co należy zrobić, bo według niego w przepisach wszystko jest podane w losowej kolejności
- Cytryna (pies) szuka czegoś do jedzenia
- Podczas wykonywania kroku pierwszego przygotowujecie 5 jajek na twardo
- W drugim kroku siekacie sobie pół cebulki w cieniutkie pióreczka, a może nawet cieńsze
- Zielone liście należy umyć pod wodą i wysuszyć w druszlaku
- Po osuszeniu wyjeżdża to na duży talerz i jest to wielkanocna potraw
- Poprawia liście po Kaszance swojom renkom
- Jajka muszą być obrane, bo te ze skorupką się źle wchłaniają
- Powinny być na pół twardo jak do ramenu
- Przenosimy tuńczyka do zielonego gówna. Wy nie odsączajcie tuńczyka
- Kasandra lubi jak jest trudne, a przynajmniej tak twierdzi Ponton
- Zaprawiacie to papryczkom pokrojonom w kostkę
- Kolejność jest istotna i musi coś gadać jak Kasandra rozkłada cebulę
- Z TVNu wyrzucą tego francuskiego tego i zatrudnią miedzianego księcia
- Trzeba otworzyć słoik z ogórkami i przełożyć dokładnie 23 oliwki na sałatkę
- Czarne są lepsze niż zielone, bo nie są takie cierpkie
- Teraz układacie jajka co 2 godziny, jak na tarczy zegara
- Jak ktoś używa 6 jajek to co godzinę
- Ostatnim elementem będzie sos, ale nie algierski
- Na świeżo to od razu walicie na sałatkę
- Wkładacie 2 łyżki jogurtu naturalnego, 2 łyżki majonezu kieleckiego i mieszacie
- Dodajecie pieprz, sól himalajską i ząbek czostku
- On ma słabość do czostkowego sosu, którym wszyscy polewają pitcę
- Przepychacie go przepychaczem do czostku
- Cytryna (pies) liże podłogę, a sok z cytryny (nie z psa) idzie do sosu
- Narkotycznym składnikiem nie jest kokaina, ale cukier
- Musicie doprawiać na smak. Sosiwo ryje banię
- This is it
- Jutro poleją sałatkę sosiwem. Jeszcze poszło kilka kropel cytryny
- Łan spón, delektados ?
- To się tak polewa, ale oni nie polewaja po jedzą jutro
- Karol prosił o przepis
Wersja skrócona:
- Przepis na sałatkę, nic się nie dzieje
#mocnyvlog #mocnyvlogskroty #ulaneskroty