[Toszeron]

#pociagi #pytaniedoeksperta #intercity

Pytanie za dychę do konduktora albo kogoś obeznanego. Brak biletów na pociąg w necie i w kasach ale pasażer wsiada do pociągu na głupa z myślą, że jak pociąg ruszy to jak najszybciej znajdzie konduktora żeby kupić bilet, tłumacząc się brakiem czasu i cokolwiek tam przyjdzie do głowy. O ile wiem, w takich przypadkach konduktor wypisuje bilet z dopłatą za wypisanie i ok - ale co jak nie ma miejsc w pociągu i biletów?

Różowa wymiekla i nie wsiadła bo nie lubi sytuacji stresowych ale podejrzewam, że gdyby mi bardzo zależało to bym to zrobił bez mrugnięcia okiem. I co wtedy?

[kiszczak]

@Toszeron Konduktor wypisuje bilet bez miejscówki.

[Tomekmoskwa]

@Toszeron: połowa osób kupuje bilet u konduktora.

[choochoomotherfucker]

@kiszczak: W ezt, w którym nie ma "miejsc stojących"? Bo chyba o takim pociągu pisze OP.

@Tomekmoskwa: Chyba piszesz o lokalnych przewoźnikach, w IC na ogół ludzie mają kupione bilety wcześniej.

[choochoomotherfucker]

@Toszeron: Z tego, co znalazłam, to wtedy jest opłata dodatkowa za brak ważnego biletu - 150 zł.

[Ramone]

@Toszeron: jak pociąg z wagonami to dopłata do biletu 20 zł za sprzedaż w pociągu, za osobę. Jak pociąg na EZT cena biletu plus opłata za jego brak, zwana potocznie mandatem w wysokości 150 zł.

[DerMitteleuropaer]

@Toszeron: Oprócz Pendolino nie ma czegoś takiego jak "brak biletu w kasach". Możesz kupić zawsze bilet bez gwarancji miejsca siedzącego. Wtedy wchodzisz, siadasz gdzie jest wolne ale jak ktoś przyjdzie z biletem na to miejsce to musisz mu ustąpić.

[Toszeron]

@DerMitteleuropaer: powiedz to kobiecie w kasie żeby ci sprzedała ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo przez neta nie idzie a to tylko zwyczajny etz