Wpis z mikrobloga

Nigdy nie używałem słowa "siema", gdy było w modzie. Jeżeli ktoś się do mnie odezwał, to odpowiadałem tradycyjnym "cześć". Ogólnie nie używałem slangu młodzieżowego. Od dziecka czułem się mentalnym emerytem.
#przegryw
  • 1
  • Odpowiedz