Aktywne Wpisy
Bunch +386
Ale akcja! Jakiś chłystek przyniósł sobie kolekcję sprejów i rozpoczął dumne niszczenie elewacji na skateparku. Do malującego wandala podeszło chwilę później dwóch mężczyzn i powiedziało "Odłóż ten sprej, policja" na co młodzieniec krzyknął "akurat!" i psiknął pierwszemu sprejem w oczy. To spowodowało eskalację sytuacji i szarpaninę w której... młodzieniec WYCIAGNĄŁ KASTET. Miał jednak pecha bo dwójka mężczyzn faktycznie okazała się policjantami bez munduru i teraz młody leży skuty. No to cyk!
Bolns_Sesz +421
Muszę się Wam wyżalić. Właśnie wyrzuciłem z domu rodziców brata alkoholika. Od lipca tamtego roku przebywał w domu rodzinnym i znęcał się psychicznie nad nimi. Rodzice lvl 70 i 66. Potrafił każdego wieczoru przyjść do rodziców i wyzywać ich od najgorszych. Z racji tej, że mieszkam 200km od domu rodzinnego, nie bylem świadkiem wielu rzeczy które jeszcze robił. Wyzywał moją żonę jak była w ciąży. Wszelkie wzywanie policji, prośby żeby się ogarnął
Tytuł:
Pan Spencer
Autor:
T.L. Swan
Gatunek:
literatura obyczajowa, romans
Ocena:
3/10
Wydawnictwo:
NieZwykłe
No dobra, chyba wystarczy mi już twórczości tej pani. Ogólnie pisze w porządku jeśli chodzi o styl, fabula byłaby okej, gdyby czymś się te jej książki między sobą różniły. Po przeczytaniu kilku I'm done. W każdej jest jakiś zatwardziały kawaler, który jest wysoki, zbudowany i oczywiście obrzydliwie bogaty, odnajduje miłość swojego życia, najczęściej dziewczynę, która mierzy się z jakąś przeszłością. No fajnie fajnie, ale ile można. Ja w całym moim życiu nie widziałam tylu przystojnych facetów, co u niej pokazują się w jednym rozdziale. Muszę zrobić sobie przerwę od tego typu książek, bo mózg mi się zlasował.
Co do tej konkretnej - jakoś mnie wkurzała. Po pierwsze dlatego, że znowu ten sam schemat, po drugie, to wszystko było takie wnerwiające. Połowę bohaterów bym wystrzelała po pyskach, żeby się ogarnęli. Nie miałam zbyt wielkiej rozrywki z tej książki.
#bookmeter #literaturaobyczajowabookmeter #romansbookmeter