Wpis z mikrobloga

Polski ekomers, kolejne doświadczenia. Zarzucanie bezwartościowymi, napisanymi zawile informacjami nt oferty po zakupie jednego e–booka. Kolejna polska firemka. No i podobnie jak wczoraj, jeśli będą najtańsi przy czymś konkretnym czego będę szukał oczywiście tak – nikt mnie nie oszuakł, ale sam z siebie – by coś sobie dodatkowo wybrać z tego co tam mają nigdy. Dwa spamy, nudne, nieatrakcyjne pod każdym względem komunikaty. Blee.

#polska #przedsiebiorczosc #ksiegarnia #ksiazki #ebook
Pobierz
źródło: Zrzut ekranu z 2023-04-13 13-44-13
  • 12
@Poludnik20: ja u nich kupiłem „Wielką trwogę” Marcina Zaremby. Historyczna książka nt recepcji społecznej komunizmu w Polsce. W pierwszych latach. No i do samego produktu nie mam żadnych zatrzeżeń, nic tam mi nie przeszkadza. Ale cała otoczka sprzedaży, forma komunikacji, ten pseudomarketing – #!$%@? dupa i kamieni kupa.
@Poludnik20: no i duńskie korzenie. Czyli protestantyzm. Mniej, czy nawet wcale zabawy, więcej pracy. Nad sobą w pierwszej kolejności. Matka nie z tlenionym baranem na głowie. Teraz z tych młodszych to podgolone z boku. Często różowe / czerwone na górze. Tatuażyk na tłustym ciele. Napawdę :(
@Poludnik20: jest dyskomfort nawet jeśli korzysta się z tych newsletterów Wyborczej i potem takie gówno dostajesz. Zamiast przejrzystej informacji, nawet tylko tekstem w dwóch zdaniach. Z Agory przychodzą głównie tekstem. Podlinkowany tekst. Są zdjecia jako tak ilustracyjnie. Czytelników mają na różnych urządzeniach, ale przede wszystkim w różnym wieku. Ktoś po prostu pomyślał.