Wpis z mikrobloga

Mam w swoim gruzie z LPG po małym dzwonie zapinki do maski, bo musiałem wywalić zamek maski, bo nie pasował po skrzywieniu pasa przedniego. jak tu przejść z tym przegląd? Nie chce się pozbywać fury, bo kupiona 5 lat temu za 3k, ale z LPG i nigdy się nie zepsuła. Nie dostanę w takiej cenie niezawodnego samochodu z LPG, jak to stara Mazda, więc chce ratować. Nie będę inwestować więcej niż to jest warte. Jakieś pomysły?

#mechanikasamochodowa #mechanika #rejestracjapojazdu #zlomnik #lpg
  • 25
  • Odpowiedz
@bradiaga: polecam jechać do mechanika - to ci doradzi. Ewentualnie dalej możesz próbować kogoś zabić i siebie jeżdżąc nie sprawnym autem.
To policja nie nakazała przeglądu po tym "małym" dzwonie?
  • Odpowiedz
@bradiaga zamek wyciągnięty ze złomu i druciarstwo za pomocą migomatu albo lecisz na Jana i kupujesz zapinki sportowe do wieś tuningu na Allegro/AliExpress i liczysz że na stacji się diagnosta nie skapnie
  • Odpowiedz
  • 0
@lubie_moderacje_2 co ty gadasz xD kogo mają zabić zapinki na masce xD
nie zamierzam jechać do mechanika, bo nie po to mam starą i tania furę żeby do nich jeździć i dawać się kroić, robię tylko sam
  • Odpowiedz
@bradiaga no to bajlando - u mnie na powiecie gruzy bez zamków na samych zapinkach przechodziły, bo maska się trzyma wiec nie robili problemu. zawsze flex, migomat i zamek z auta że złomu albo wrosta na parkingu. druciarstwo nie takie rzeczy naprawiało
  • Odpowiedz