Wpis z mikrobloga

@potatowitheyes: ja nigdy nie w wchodziłem w fantasy i kupiłem Pana Lodowego Ogrodu - siadło bardzo mocno :) potem był Abercrombie i trylogia pierwszego prawa, liczba bohaterów trochę przytłoczyła, ale też był ok, obecnie lecę Drogę królów Sandersona.
do tego przewinęło mi się Gdzie śpiewają raki - też spoko
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, kilka pozycji wygląda całkiem ciekawie.
@tab04 Pan Lodowego ogrodu znam, zatrzymałem się na 3 tomie, Drogę Królów też czytam, za to o "Gdzie śpiewają raki" nie słyszałem i chętnie się zapoznam.
@wuju84 o książce Dragana słyszałem już wiele pozytywnych opinii, więc może to coś co mnie zaciekawi.
@wacek_1984 Głód, to chyba pozycja, która wzbudza moje największe zainteresowanie z tych, które tutaj mi polecono. Cena widzę trochę wysoka, ale
@potatowitheyes: z ostatnich odkryc rozrywkowych - caly cykl "piecioksiąg grzechu" od Gołkowskiego i "sybirpunk" od tego samego autora, ogólnie Gołkowskiego polecam. W klimatach wikingów bardzo fajny cykl o Ainarze Skaldzie. Z fantastyki ciekawy cykl materia prima/secunda od Adama Przechrzty. Z poważniejszej (ale tylko trochę) literatury opowiadania Pilipiuka.