Wpis z mikrobloga

myślę, że zamiast wydzwaniania i proszenia się, by żule łaskawie odpalili streama, może to najwyższy czas dać aktorom odpocząć i ich olać. jeden non stop śpi, drugi non stop wisi na telefonie i gada ze "swoimi #!$%@?". przynajmniej połowa kasy idzie i tak na U2, a fantami zaczynają interesować się sąsiedzi. dodajmy do tego wieczne wyłączanie streama, gaszenie światła, zabawę donejtami i odechciewa się tego oglądać.

po prostu bez jakiegoś reżysera, który by ich ustawiał do pionu, albo chociaż trzymał łapę na pulsie i mógł fizycznie się tam pojawić w takich momentach jak obecnie, to zwyczajnie nie ma sensu. menele nie chcą pomocy, najpewniej nadal są ruchani na hajs, a na domiar złego, widzowie ich rozpuścili, wysyłając im alko za nic. gdy im braknie alkoholu, to sami będą dzwonić i błagać, by ktoś im to ogarnął.

#danielmagical #patostreamy
  • 2
@smarkata: domyślam się, dlatego dobrze by było, by ktoś z torunia mógł to fizycznie ogarniać choćby technicznie, by nie było tak, że jakiś zjeb bawi się donejtami i nie ma jak tego naprawić, bo menele nie kontaktują, albo są zajęci innymi sprawami.