Wpis z mikrobloga

452/1000 #1000filmow ---- INDEX 123 A B C D E F G H I J K L cdn...

Mężczyzna zwany Otto - A man called Otto

Adaptacja bestsellerowej powieści, Fredrika Backmana „Mężczyzna imieniem Ove” - w sumie druga, bo była wcześniej szwedzka wersja. Pewien zgorzkniały i znudzony życiem człowiek poznaje nowych sąsiadów. Taka komediowa wersja Gran Torino.

Film świeży i taki trochę o mnie - bo mam zupełnie podobne ciągi do porządkowania rzeczywistości i ganiania tych, którzy nie potrafią się dostosować do obowiązujących warunków. Mój ojciec tak robi, dziadek tak robił… Nie jestem konfidentem, ale potrafię podnieść niedopałek z asfaltu i wrzucił do auta z którego wypadł, albo stanąć i powiedzieć komuś w twarz, że jest debilem skoro coś robi jak debil. Ktoś kiedyś mnie zapytał po co to robię - dla tego aby debile nie czuli się bezpiecznie uprawiając swoją głupotę. Wiem, że medali za to nie rozdają :)

Reżyseria - Marc Forster
komediodramat
IMDb: 7.4/10
https://www.imdb.com/title/tt7405458/
https://upflix.pl/film/zobacz/a-man-called-otto-2022
WLADCA_MALP - 452/1000 #1000filmow ----  INDEX 123   A   B   C   D   E   F   G   H   ...

źródło: otto

Pobierz
  • 6
Ciekawy i suma sumarum wzruszający film. Tom Hanks w nietypowej dla siebie roli, ale świetnie się w nią wcielił. Otto twardo i konsekwentnie walczy o zasady, przywdział maskę niedostępnego. Kolejne doświadczenia pokazują jednak, że jest dobrym człowiekiem o wielkim sercu.
@WLADCA_MALP: film pokazał, że można umieścić postać LGBTQWERTY+, która jest sensownie napisana, ma sens fabularny i nie czuć aby była tam ze względu na alfabet. Mam tylko zarzut do postaci męża, Tommiego. Stereotypowo biały, heteroseksualny pierdoła będący mężem silnej, dzielnej i mądrej kobiety. Można to było napisać lepiej nie robiąc z niego postaci tak negatywnej. Fajnie też, że dali radę napisać postać kobiecą, która jest rzeczywiście kobieca, a nie jest bucem
@Biszkopcik: Szwedzkiej wersji nie kojarzę, pewnie nie oglądałem. obstawiam, że tam nie było wątku ludzi alfabetu. Ja komentowałem na temat filmu "A man called Otto". Moim zdaniem to zrobili dobrze i większość filmu jest dobra. Miałem skojarzenia z Gran Torino, Up, Afterlife. Bardzo mi się miło ten film oglądało. Przykro mi było, że mąż został jak zawsze przedstawiony jako idiota i pierdoła, a mógł być przedstawiony lepiej, a historia i tak