Wpis z mikrobloga

#blackpill #genpill #przegryw

https://eternityandfingerprints.wordpress.com/2017/10/22/determinizm-genetyczny-czy-jestesmy-bezwolnymi-ofiarami-naszych-genow/

https://www.youtube.com/watch?v=M9nae58k31Y&t=78s

Nauka wpoiła nam pogląd, że nasze ciało to maszyna zbudowana z biochemicznych klocków. Wraz z odkryciem przez Jamesa Watsona i Francisa Cricka w 1953 roku istnienia kodu genetycznego wmawia się nam, że o naszych cechach i skłonnościach decydują otrzymane od rodziców geny, wzory, które tworzy kwas dezoksyrybonukleinowy – DNA. Co więcej mamy wierzyć, że programy, które odziedziczyliśmy z genami sa trwałe i niezmienne.

W tym momencie stykamy się z poglądem determinizmu genetycznego. Jak powiedział Stephen Jay Gould: „Jeśli jesteśmy zaprogramowani do bycia takimi, jakimi jesteśmy, to te cechy są nieuniknione. W najlepszym wypadku możemy je ukierunkować, ale nie możemy ich zmienić przy pomocy woli, wykształcenia czy kultury”.

Obecnie możemy wyróżnić trzy powszechnie uznawane teorie determinizmu:

Determinizm genetyczny twierdzi w zasadzie, że to wszystko przez twoich dziadków. Stąd bierze się twoja porywczość. Oni byli porywczy, a teraz masz to w DNA.

Determinizm psychologiczny stwierdza, że odpowiedzialni są rodzice. U podłoża twoich skłonności i charakteru leżą doświadczenia z dzieciństwa i wychowanie. To dlatego boisz się występować przed ludźmi. Przez sposób, w jaki cię wychowano. Czujesz się strasznie winny, popełniając błąd, ponieważ gdzieś głęboko „pamiętasz” ten wzór emocjonalnego zachowania z czasów, gdy byłeś podatny na zranienie, delikatny i zależny. „Pamiętasz” przykre emocje, gdy odrzucano cię i porównywano z kimś innym, kiedy nie robiłeś czegoś tak dobrze, jak tego oczekiwano.

Determinizm środowiskowy zakłada, że to twój szef – albo żona lub nieznośny nastolatek, sytuacja materialna czy też polityka państwa – powoduje, że jesteś właśnie taki. Coś lub ktoś w twoim środowisku odpowiada za tę sytuację.
  • 3