[Szynnal]

Brokuł: ja tam wolę Melbourne jako miejsce niż Adelajde
Sokół: ja nie byłem w Adelajdzie więc trudno mi ocenić
Brokuł: no ja też nie byłem

#f1 ????

[ChristianHorner]

@Szynnal: Sokół pijany?

[grzes_wu]

@Szynnal: ja też nie byłem

[Sierzant_Cruchot]

@Szynnal: Żeby im się tam Adelajda z Aldoną nie pomyliła.

[rzuf22]

@Szynnal: no ja też bym wolał Melbourne niż Adelajde. Z tą różnicą, że w obu byłem. Adelajda to taki Rzeszów, a Melbourne to jeden wielki plac budowy.

[sEB-q]

@Sierzant_Cruchot: Tak on przez ostatni tydzień codziennie po obiedzie kładł się na Werandę a później okazało się że to nie była Weranda tylko Weronika ...

[motylus]

@rzuf22: Mam podobnie, mieszkałem jakiś czas w obu tych miastach i zdecydowanie wolałem Adelaide. Mniej tłumów, fajniejsze CBD i bliżej do natury (np. Adelaide Hills) a dalej wszystkie plusy z życia w mieście

[Sierzant_Cruchot]

@sEB-q: Na czym się kładł to nie ważne. Ważne, żeby żona się nie dowiedziała.

[Prezydent_Polski]

Żeby im się tam Adelajda z Aldoną nie pomyliła.

@Sierzant_Cruchot: w aldonie już byli i to nie raz i nie dwa xD