[marcinpodlas8]

Ludzie mają pretensje, że komuś może nie podobać się to, że Ukraińcy obnoszą się z symbolami, które nosili oprawcy naszych rodaków. Mają pretensje że ktoś odpowiada na ich głupoty typu "no nie powinni czcić Bandery, ale my czcimy Piłsudskiego" #!$%@? jakim półgłówkiem trzeba być żeby tę dwójkę ze sobą porównywać. Mają pretensje o to, że ktoś śmie się nie zgodzić z gadaniem, że "no to było złe, ale zasłużyliśmy sobie". Nie, nikt sobie na nic takiego nie zasłużył. Ani kara nie współmierna, ani karani niczemu winni nie byli. Mają pretensje, że bronieni są Żołnierze Wyklęci w porównywaniu z Banderowcami, bo "no przecież ci i ci zabijali". UPA była zorganizowaną grupą, której CELEM samym w sobie było przeprowadzanie CZYSTEK. Żołnierze Wyklęci to robocza nazwa na tysiące różnych osób, którym jedynym wspólnym mianownikiem była walka z Komuną i morderstwa najczęściej były odwetami bądź wypadkami przy pracy, a nie zaplanowanymi operacjami na masową skalę, jeszcze na dodatek w celu wyczyszczenia obszaru z pewnej narodowości. Doszukują się przyczyn Rzezi w złym traktowaniu Ukraińców przez nas, ale przyczyny tej sytuacji ich już nie obchodzą. Po za tym, jaki udział w tym "ucisku" mieli cywile mieszkający chatka w chatkę z oprawcami? Chętnie bym się dowiedział. Usprawiedliwianie tych mordów jest obrzydliwe i naprawdę trudno uwierzyć, że znajdują się tu ludzie tak zajadle ich broniących, bo sobie coś uroili. To co my tutaj piszemy i tak nie ma wpływu na to jaką pomoc otrzyma Ukraina, pomoc i tak będzie kontynuowana, a takie okropne bronienie ludobójców tylko dodaje kolejny klocek do polaryzowania społeczeństwa.

90% tych dyskusji by nie było, gdyby nie żałosne wysiłki wybielania Bandery i jego zbrodniczej organizacji. Jaki w tym cel? Nie wiem, o to trzeba zapytać ich, ale naprawdę nie wiem po co to robią, bo to jest kwestia czasu tylko aż Ukraina sama będzie musiała pozbyć tej symboliki, jeśli naprawdę myśli o UE, NATO i integracją z Europą.

#ukraina #wojna