Wpis z mikrobloga

@Iifeform: Brejk. Lub Bruk. To drugie to jak chcesz byc zrozumiany konkretnie w samym "UK". Nie umiesz to nie bierz sie za pouczanie.

Przez takich jak Ty to potem Polacy sie boja gebe otworzyc.

Bo zawsze znajdzie sie taki, co to sie publicznie #!$%@? a reszta sie boi morde otworzyc ze nie ma racji.

Nic osobistego.

Po prostu zeby rozmawiac w kazdym obcym jezyku to trzeba sie go ponownie uczyc na
  • Odpowiedz
@Iifeform: Ty mnie kolezko nie egzaminuj bo juz ustalilismy ze nie umiesz. XD

A zadane jest w j.angielskim zrozumialym dla mnie, Pana Opa @Uuroboros oraz pozostalej 90 osobowej reszty.

Tylko Tobie cos nie pasuje. XD
  • Odpowiedz
Brejk. Lub Bruk. To drugie to jak chcesz byc zrozumiany konkretnie w samym "UK". Nie umiesz to nie bierz sie za pouczanie.


@Niedobry: Chłopie co Ty chrzanisz? Did + czasownik w past simple jest gramatycznie niepoprawne i nikogo nie obchodzi, że Ty gdzieś na wiosce w UK usłyszałeś od kogoś, że tak można mówić. Dla mnie wykładnią są książki a nie wykopek który mówi że jest inaczej.

No ale tak z
  • Odpowiedz
@Ommadawn: Nie ma zadnego wytlumaczenia.

Nie wiem czemu tak jest ze to ze mozesz miec racje ale i tak Twoje regulki magicznie przestaly dzialac gdy tylko opuscilem kiedys granice kraju.

I kurde. Najgorszy ten caly angielski. Ciezko przekonac tam tych ludzi zeby mowili poprawnie.
Hihi.

Z facetem ktory wystawial ta karte bys sie jednak ni #!$%@? nie dogadal.

Ja wtedy prawie ze kontraktu nie stracilem.

Bo Twoja ksiazka mowila ze Szef
  • Odpowiedz
@Niedobry: pewnie po polsku też u siebie na wiosce mówisz przyszłem, weszłem, wziołem i każdy z otoczenia cię rozumie, ale to nie znaczy, że jest to dobra droga ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale jak w MANCHESTER na przerwie w kantynie tak mówią, to zwracam honor lingwiście.
  • Odpowiedz
@Ommadawn: @Iifeform Ja sobie smieszkuje. Ale jako dobry wykopek dam Wam Mireczki jedna rade: Jesli zalezy Wam w zyciu zeby nie byc branym za najgorsze buractwo to nigdy tak nie robcie publicznie.

Nie poprawiajcie gramatyki obcym ludziom w obcych Wam jezykach.

Zawsze jest to glupie i pretensjonalne. Ktokolwiek ma cokolwiek wspolnego z "powazniejszym bywaniem" w miedzynarodowych zespolach. Od razu bedzie trzymal sie od Was z daleka.
I swoja grupe/firme tez. XD
  • Odpowiedz
@Iifeform: Aaa no i tak. Inzynierowie Bentleya w kantynie. Gardzisz tymi ludzmi? Wyobraz sobie ze jedli z nami nawet mechanicy i sprzataczki.

Na przerwie w fabryce w kantynie sprzataczka ma wiecej kultury i taktu niz Ty teraz.

I Ona zna j.angielski. XD
  • Odpowiedz
@Iifeform: "Po polsku" to mozna w ryj wylapac. Ja poslugujac sie jezykiem polskim posiadam na to odpowiedni papier, czterdziesci lat doswiadczenia i ze trzy dyplomy konkursowe z klas 1-3. XD.

I nikogo z Anglikow nie pouczam. Hihi.
  • Odpowiedz
@Niedobry: ja tylko wytknąłem błąd, aleś się chłopie kompulsywnie zacietrzewił XD
Na Twój język to, w wolnym tłumaczeniu: żech się wziołeś wkurzyłeś że hej.
Zapal sobie ziółko po pracy na zbicie ciśnienia.
  • Odpowiedz
Nie ma zadnego wytlumaczenia.

Nie wiem czemu tak jest ze to ze mozesz miec racje ale i tak Twoje regulki magicznie przestaly dzialac gdy tylko opuscilem kiedys granice kraju.


@Niedobry: Jakie moje regułki? Mówisz o zasadach gramatycznych? I że przestały działać? One cały czas działają, tylko taka jest smutna prawda, że są ludzie którzy nie dbają o to aby mówić ładnie, tylko byle były słowa kluczowe i wyje*bane w konstrukcję. No
  • Odpowiedz