Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu to powiem ale jestem w #!$%@? dumny ze swojego ojca alkoholika. Zapisał się do terapeuty i od dwóch tygodni ani grama alkoholu. Zupełnie inny człowiek. Oby mu się udało
#alkoholizm
  • 30
  • Odpowiedz
@kumpek20: mój niby nie piję już że 3 lata, nawrócił się i lata ma spotkania jakieś kościelne i msze.
Too little, too late, piekła które mi zgotował od najmłodszych lat już nie cofnie.
  • Odpowiedz
@kumpek20: fajnie, że się za siebie zabrał. Gratulacje. Serio.
Tylko proszę o jedno, bo bardzo często to widzę, że potem wszyscy wokół ozdrowienca maja na paluszkach chodzić, bo przestał pic.
To, że #!$%@? życie rodzinie już się nie liczy, nie ma co rozdrapywać.
Czytam właśnie dobra książkę w tych tematach. „Mireczek” polecam sprawdzić.
  • Odpowiedz
@huginn9: niczego od niego nie oczekuję od ponad 20 lat, nie rozmawiam z nim od blisko 10. Czekam aż umrze z nadzieją, że razem z nim umrą też te parszywe wspomnienia, ale to oczywiście naiwne. Mimo to uważam, że jego logout przyniesie mi nieco ulgi na psychice.
  • Odpowiedz
@kumpek20: Oby wytrwał i nie spoczywał na laurach po krótkim okresie trzeźwości! Sam mam ojca alkoholika, który, miewał kilkuletnie epizody trzeźwości, później powrotu do nałogu. Szczęście w nieszczęściu, że byciem w ciągu nie był agresywny itp., ale widok 'zeszmacenia życiowego' również był gorzki. Po śmierci mojej matki obiecywał, że nigdy więcej, ale w końcu pękł. Dając mu ultimatum - albo AA, albo ulica i zero współczucia, poszedłem z nim już
  • Odpowiedz
@kumpek20: to jemu to powiedz, nie nam. Wsparcie mu się z pewnością przyda, może to mu przeważy szale w dobrą stronę, gdyby się w przyszłości łamał, trzymam kciuki.
  • Odpowiedz