[JuzefCynamon]

#f1 drugi moj wpis dzis bedzie dotyczyc Kangura z Australii.
Dziwie sie ze jest tu taka sympatia dla Dannego po tym jak przez dwa sezony jezdzil jak ogor(poza kilkoma wyscigami i kilka razy to mclaren go udupil ale lacznie na 46 wyscigow czy ile on tam przejechal to z co 5 moze byl ok ) wzial duze pieniadze i mial zapewnic dobre miejsca zespolowi i nic z tego nie wyszlo bo lando sam ciagnal zespol. To wina mclarena, ze go wzieli ale mial dobre papiery i pytanie czemu nie dorownal lando przynajmniej. Nagle odszedl,a wlascowie zespol sie go pozbyl i slusznie, dostal hajs i jest tutaj robiony jako bohater mimo ze jak jeździl to nic nie pokazal plus widac jak umie rozwijac bolida.
TL:DR: ricciardo jezdzil jak ogor przez lata i dziwie sie ze robcie z niego bohatera tu bo to nie wyszedl na tym dobrze tylko mclaren #!$%@? ufajac mu.

[Sababukin]

@JuzefCynamon: tl;dr to się daje na początku wpisu ze spojlerem a nie na końcu bez xD

[JuzefCynamon]

@Sababukin: to jest wpis o Australijczyku, a oni mają wszystko do góry nogami

[CzatownikzCzatowni]

@JuzefCynamon: Mnie Ricciardo niesamowicie irytuje odkąd odszedł z RB do Reno.

[JuzefCynamon]

@CzatownikzCzatowni: rozumiem. Z Maxem był fajny duet bo tamten był młody to mogli pajacować, a on dalej pajacował mimo ze był z Hulkiem starym dziadem plus no nie jeździł tak super.

[Maciek5000]

@JuzefCynamon: bo ludzie biorą opinie o F1 z Netflixa xD

[KOXsu]

@JuzefCynamon: Tyo jezdzil na poziomie sirotkina i zarabial orzez dwa lata 13mln plus rok na bezrobociu za 13mln to bohater jest.
Tylko daniel byl na tyle szybko by dotrzymac tema verstapena