Wpis z mikrobloga

Może jestem tylko juniorem, może pracuję niedługo, ale ja się już teraz nie dziwię, że większość programistów chce pracować zdalnie. Dostaną 2-3 zadania do realizacji, nikt z biura im nie skacze nad uchem w trakcie pracy, a na koniec w piątek rozwalą projekt i napiszą do poniedziałku. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A w biurze nie dość, że musisz stracić czas na dojazd do niego to więcej zadań, bo widzą jak pracujesz i jak Ci idzie sprawnie to cyk nowe zadanie już czeka, z tego połowa zadań na gębę, a potem prześlę Ci linka do zadania, abyś uzupełnił czas pracy. A na koniec tygodnia jeszcze dostaniesz z jednej strony pochwałę, a z drugiej strony opierdziel, bo ten sam klient jest zadowolony z szybkiego wdrożenia nowych funkcjonalności, które 2-3 dni temu przesłał do realizacji i zaznaczył jako pilne, ale musiałeś zrezygnować z innych zadań co nie spodobało się innym osobą. No się nie rozdwoję.
Pracując zdalnie naprawdę omija Cię ten cały biurowy bajzel, bo w Twoim przypadku muszą Ci dać i wyjaśnić dokładnie zadanie itd., a w biurze po co te wszystkie narzędzia jak możesz na gębę usłyszeć, że klient chce to, to i to i po 2-3 h pracy masz to co usłyszałeś, a klient chciał całkiem coś innego, bo osobom odpowiedzialnym za kontakt z klientem nie chciało się tego pisać, bo przecież siedzisz w drugim pokoju.

#programowanie #programista15k
  • 15
@nophp: Jako człowiek pracujący semi zdalnie od 2013 roku i w pełni zdalnie od ponad 4 lat powiem tak - warto by było czasem wybrać się do biura. Jest tysiąc powodów.

Zacznę od pierwszego:
- nie ma w biurze moich [chorych] dzieci
@programista15cm: No nie wiem, czy to asertywność, czy co. Długo w tej firmie nie pracuje i po prostu mam najmniej do powiedzenia i staram się realizować zadania jakie mi podsyłają, ale gdy pracujesz z osobami, które pracują też zdalnie z domu i widać jak mają #!$%@? na to wszystko to albo nie wiedzą co się w biurze dzieje, albo już rozsyłają CV do innych firm. ( ͡° ͜ʖ ͡
@nophp: w pracy zdalnej bywa też tak, że skoro nie widzą cię fizycznie to z góry uznają, że nic nie robisz, i zarzucają cię toną pracy i przy okazji magicznie nie wiedząc, że siedzisz bez przerwy po 10h dziennie by dowieźć termin.
staram się realizować zadania jakie mi podsyłają


@nophp: no o tym mówię, nie masz granic. Kiedykolwiek powiedziałeś NIE? Albo poprosiłeś o ustalenie priorytetów?

Mówisz, że Ci na gebe wrzucali, normalny człowiek by czekal az przyjdzie oficjalną drogą.

Po prostu nie masz granic
@Mati365: No to od tego masz mierzenie czasu pracy. 8h tak jak na umowie, a nadgodzinny dodatkowo płatne. No i u mnie akurat w tym przypadku nadgodzinny nie są konieczne. 8h i tyle. Może dlatego firma nie wyrabia.
@programista15cm Ustalanie priorytetów w zadaniach, które są spóźnione. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dwa tygodnie temu jedno zadanie miałem oznaczone jako pilne, a drugie jako średnio pilne, ale miałem je
warto by było czasem wybrać się do biura. Jest tysiąc powodów.


Zacznę od pierwszego:

- nie ma w biurze moich [chorych] dzieci


@kobrys13: Aha, czyli zlikwidujmy pracę zdalną, bo niektórzy nie radzą sobie ze swoimi kaszojadami? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak to branża (przynajmniej w Polsce) osób młodych, które nie mają takich problemów.
@Icouldbeyourmom: Naprawdę jesteś juniorem jak widzisz świat zero-jedynkowo czy tam czarno-biało.

Nawet zacytowałeś słowo z mojej wypowiedzi 'CZASEM'.

Chciałem napisać drugi powód żeby czasem iść do biura, ale ELO duś się w swoim sosie własnym...
@mirasKo-Kalwario: No toś nie będę robił zadania na 2-3 h przez cały dzień. ( ͡° ͜ʖ ͡°) No nie da się. Już i tak czasami wydłużam specjalnie niektóre zadania, bo wiem, że zaraz dostanę inne.