Wpis z mikrobloga

@wybranyloginjestzajetyznowu: 1) zależy gdzie - jakie są firmy i jakie technologie są tam na taoecie
2) wiele firm juz dawno odeszła od zatrudniania tych co tylko chcą zostac programistami i liznęli gdzieś troche język, bo po takich trzeba zazwyczaj dużo sprzątać, co powoduje, że pracy jest więcej a nie mniej.
  • Odpowiedz
@wybranyloginjestzajetyznowu: Moim zdaniem PHP lub Python i nie tyle o języki chodzi co o całą ich otoczkę w postaci róznych narzędzi programistycznych.

Z tym, że z Pythonem jest tak, że każda firma może mieć inne dobrane narzędzia. Wszystkiego się nie nauczysz i sądzę, że trudniej może być się wstrzelić w wymagania na dzień dobry.

Z PHP jest o tyle prościej, że uczysz się Symphony lub Laravela. Przynajmniej tak było jeszcze kilka lat temu (sprawdź aktualne oferty). Z drugiej strony to wiele miesięcy mało przyjemnej nauki teorii i praktyki, zanim w ogóle będziesz mógł
  • Odpowiedz
@wybranyloginjestzajetyznowu: uczenie się tego co wszyscy, zwlaszcza rzeczy o bardzo niskim progu wejścia jak Python, którego uczy się nawet dzieci w podstawówce, jest dość ryzykowna strategią - na każde stanowisko aplikują setki lub tysiące osób, w tym wiele osób młodszych. Jak chcesz się wyróżnić z tego tłumu? Musisz mieć wtedy jakieś atuty poza samą znajomością języka.

Wydaje mi się że większy sens jest wybrać coś co wskazuje duży trend rosnący, nie jest całkowicie niszowe ale też nie jest w ścisłym mainstreamie. Dla mnie ta strategia zawsze działała - kiedy wszyscy pisali w C++, ja dostałem pierwsza praca w Java, kiedy Java już weszła wszędzie, to ja pisałem w Scali (i potem okazało się to dobrą inwestycją, bo to jeden z najlepiej płatnych języków i wbrew pozorom obecnie bardzo popularny w dużych firmach), teraz kiedy wiele osób pisze o tym jaki to Rust jest fajny, ja już od roku robię w nim komercyjnie.

Strategia ta działa bo wystarczy tylko trochę umieć a bardzo szybko osoby które nic nie umieją okrzykną Cię ekspertem. Potem jak się technologią spopularyzuje, to już jesteś ekspertem i nie musisz się ścigać z juniorami.
  • Odpowiedz