[Ehhh_jest_jak_jest]

#atomicheart moim zdaniem to gierka typowo nadająca się pod game passa, bo pełnej ceny bym za to nie dał. O ile przed wyjściem na powierzchnię grało mi się nawet przyjemnie mimo momentami #!$%@? zagadek i rozwiązań, tak po wyjściu z windy totalnie odechciało mi się grać. Nagle wszędzie są kamery z dupy, że ciężko dojść do celu. Pełno jakichś robotów z piłami, jakieś kontenery spadające mi na łeb i ogólnie totalny chaos (・へ・)

[kaczek93]

@Ehhh_jest_jak_jest: Tak, ta pierwsza wioska po wyjściu z podziemi to totalny chaos i nieporozumienie. Na szczęście potem, gdy już ogarnie się większość mechanizmów, to jest o niebo lepiej. Niemniej kamery i wskrzeszane przez Pszczoły roboty to przez całą grę nieco upierdliwa zmora tego atomicowego open worlda.