Wpis z mikrobloga

@matwes: komisja odbiorowa - klasyk. Jak sprzedawałem mojego ukochanego lanosa za 900 zł to przyjechały 4 osoby odebrać, a piąta przez telefon negocjowała obniżkę ceny o 50 zł. Nie żartuję.
  • Odpowiedz
@dziczyznaa: Widocznie cena była zła. Ja kolejny raz wystawiłem pojazd za cenę typu 8765 zł i sprzedałem pierwszemu zainteresowanemu za równą kwotę.
Aż czekałem na próby negocjacji, bo mam już plan na następny pojazd:
— Ile?
— 3000 zł
— ILE?!
  • Odpowiedz
@matwes nie sądzę żeby te kredyty 2% miały akurat jakiś wielki wpływ na rynek. Nie jestem spadkowiczem, po prostu tak uważam, nie liczę specjalnie ani na spadki ani na wzrosty.
  • Odpowiedz