Wpis z mikrobloga

@manjan: już lecę strzelać się z karabinka i oddawać życie xD wojna jest dla tych co chcą się w nią bawić. powodzenia. Wygrany jest tylko jeden. Ten kto żyje :) W razie wojny biorę z rodziny każdego co chce wraz ze mną i zawijam w bezpieczne miejsce.
@kikiton: @nozyczkisieodezwa znowu te argumenty o "walce za rząd starych dziadów" albo "umieraniu za chlew osrany gównem". Tak na prawdę to wszyscy mają to w piździe. Jakby ruskie na nas napadły to też bym walczył, ale dlatego że tutaj jest cały mój majątek, dom, działka, piesek, robota którą lubię, sklepiki w których robię zakupy.. nie walczysz o starych dziadów, tylko o swój styl życia, majątek i strefę komfortu do której przywykłeś.
@Plp_: ja wolałbym nawet mieszkać w obozie w niemczech niż siedzieć w okopie. Po wojnie bym wrócił. Jak umrzesz to już nic nie będziesz miał ,po prostu Cie nie bedzie. Poki zyjesz możesz wszystko. Jedyne co by mnie skłoniło aby zostać i walczyć to możliwość postrzelania do ludzi bez konsekwencji i zainteresowanie militariami, ale cena wysoka.
jak kolega wyżej napisał, pewnie jesteś nieporadny


@manjan:

pewnie jesteś nieporadny - ot tak poprostu.


@Pingpong89:

Przecież to właśnie największe życiowe pierdoły, których życie to jest zapieprz w fabryce smrodu 8-20 za psie pieniądze, tak się brandzlują do przywrócenia poboru. Liczą po cichu na to, że ustawą znów zrówna się ich z tymi, którzy coś osiągnęli w życiu, a się ich siłowo ściągnęło z ich udanych egzystencji, przez co będą
@Pingpong89: ale widzisz różnicę między

JA idę na ćwiczenia/do woja/na wojnę i to MOJA sprawa.


vs.

KAŻDY POWINIEN IŚĆ bo mnie piecze dupa jak patrzę na innych, a tak to WSZYSCY będziemy chociaż miesiąc garować razem


?