Wpis z mikrobloga

Powoli chyba łączę kropki, coraz więcej rozumiem. Motywem zbrodni jest motyw kłótni, a tego niestety nie da się dowiedzieć, ale wątek zazdrości o Patryka, czy rywalizacja o faceta z Adrią to raczej zasłona dymna - prędzej poszło o coś większego, ktoś związany z DC, i może to jakieś grube ryby ją "zaczepiały".

Fakt, że Adria wzięła taxi, a Paweł miał podwózkę kolegi mimo, że ponoć mieszkali niedaleko siebie sporo sugeruje. Dodajmy jeszcze numer tożsamy związany z Pawłem poruszający się tak samo jak IW + jego dwa telefony i dzwonienie do Bola.
Myślę, że to była wielka ustawka i choć może zabił ktoś inny, to Paweł był dobrze zorientowany i dobrze to zaaranżował. (Numer tożsamy też się wyłącza w momencie w którym ostatni raz kamera widzi IW, on znał monitoringi dobrze). Włącza się po godzinie w okolicach zamieszkania IW.
On chce sobie budować jak najszybciej alibii, sprawdza na monitoringu kiedy wychodzi z klubu (jakby nie wiedzial xD)... rano wiadomo to już panika i "łapać złodzieja" żeby odwrócić od siebie uwagę.
Paradoksalnie im dłużej w tym grzebię tym bardziej wykluczam tu dzieło przypadku, jak tu niektórzy forsują. To nie był według mnie nieszczęśliwy wypadek.

#iwonawieczorek
  • 19
Nieszczęśliwy wypadek to bardziej taki że dziewczynę ktoś za mocno uderzył, pchnął ale bez zamiaru jej zabicia.
Ale ogólnie dobrze kombinujesz. Tylko ten motyw. Dla mnie możliwości są dwie
- Iwona była dla kogoś niewygodna, może pysknęła coś komuś , może lewe interesy
- motyw zazdrości linia Joanna,Anna - Paweł
Iwona byla bardzo zadziorna jak wiemy i lubiła rządzić ( przykład :wtrącenie się tydzień wcześniej w bójkę kolegów Patryka, pobicie się z
@karolczacza: Co do motywu to nie sądzę, że zazdrość. Gdzieś czytałem, że Adria była trochę "odważniejsza" od Iwony i nie przeszkadzało jej jak ktoś ją klepał po tyłku, a Iwona to był ogień. Wykluczam prostytucje, ale myśle, że trochę się kręciła w tym towarzystwie. Do Krystka może była trochę za "stara", ale myślę, że właśnie niewygodność i to co pisałem, może odmówiła komuś, albo dała w pysk komuś, komu nie wolno
@Rzewliwy_wykolejeniec:
NT to Anna D. nie Joanna S. jak napisałeś.
W motywie zazdrości w ogóle nie miałam na myśli Adrii. Może Anna może inna kobieta.
Anna D. była w klubie i "podobno" obie Panie nie przepadały za sobą (konflikt, ew.motyw zazdr.).
Zgodnie z eksperymentem procesowym i Audi A3 w aucie było 3 osoby ( 2m i 1k) , auto poruszało się między Monciakiem a Jelitkowskim dworem. Na tylnym siedzeniu była kobieta
@karolczacza: No właśnie jak ja czytałem, to raz przypisuje się NT Joannie, raz tej Annie D. A sama Anna D. to troche człowiek widmo, nie wiadomo o niej nic. Niby przyznała się do numeru, ale powiedziała, że Pawła nie zna. To skąd te połączenia z Pawłem? Coś tu nie gra ewidentnie. Paweł niby też się jej wyrzekł. Albo ścieme walą, albo ich śledczy nie przycisnęli. Dlatego obstawiałem Joannę. Wiadomo coś więcej
@Rzewliwy_wykolejeniec: sąsiedzi słyszeli kłótnię pod blokiem

W jakich godzinach Paweł miał te godzinę przerwy? Czy logistycznie pokrywa się ta godzina w której wrócił do domu a mógł jeździć w tym Audi?

Między 4.20 a 5.30. Do domu wrocil koło 4.00. Koło 4.20 wysyłał SMS-y do Iwony , telefon logował się w domu dziadkow. Od domu dziadków do domu Iwony jedzie się 10 minut - 5 km Pisze te godziny z pamięci,
Słuchałam ostatnio sporo true crime i dochodzę do wniosku, ze takie sprawy po latach są rozwiązywane tylko gdy pojawi się nowy świadek, ktoś się rozpruje albo dopasują profil DNA. Tu nie ma DNA, a prowokacje policji jak na razie wydają się nieskuteczne i raczej nikt nie zaczał mówić . Procesy poszlakowe są, ale wtedy tych poszlak musi być bardzo dużo Obawiam się, ze sprawa Iwony nie zostanie rozwiązana, nawet jeśli maja wytypowanych
@Rzewliwy_wykolejeniec: Sprawdziłam, ile czasu zajęłoby Iwonie przejście od miejsca, gdzie po raz ostatni zarejestrowała ja kamera. Zakładając, ze Iwona skręciła w park Reagana przy wejściu nr 58, trasa pod sam dom zajęłaby jej 32 minuty ( 2,7 km). Godzina na monitoringu to 4.12 . Wiec pod domem powinna być o 4.44.
@Rzewliwy_wykolejeniec: NT kłamała że nie zna P.P
A więc jeszcze raz :

Wątek Numeru T. pojawił się po raz pierwszy w 2013r.

Ustalono że
- należy do Anny

Anna D :
mieszkała w okolicy części Gdańska w ktorej mieszkała zaginiona ( prawdopodobnie kilka kilometrów od Jelitkowskiego D.)
- znała Pawła, Iwonę i Adrię
- mogła się widzieć z IW ( niepotwierdzone na 100%)
- przed zaginięciem IW i po znaleziono kilkaset
@karolczacza: A co sądzisz o tym, taki komentarz widziałem na jednej z grupek : "Iwona doszła na osiedle i stamtąd ją zawinęli autem. W DC nie chciała się na coś zgodzić, dlatego pojechali na jej osiedle i tam na nią czekali. Dlatego Paweł szukał jej od rana, bo dokładnie wiedział, że mogło jej się coś stać. Był świadkiem tego co wydarzyło się w DC, a on znał tam większość ludzi, którzy
@Rzewliwy_wykolejeniec:
Wnioski ( na podstawie wszystkich ogólnodostępnych źródeł i komentarzy osób śledzących sprawę IW od początku)
są takie :

-eksperyment procesowy pokazuje że IW doszła na osiedle(pozorantka dochodzi chyba do punktu między blok Adrii i Iwony) Czyli policja raczej jest pewna że na osiedle dochodzi
- IW nie zabiera torby z balkonu A. czyli raczej nie ma w planach wrócić do domu , może też nie chcieć widzieć się z A.
@karolczacza: Cześć, dopiero teraz odpisuję. Wszystko wydaje się logiczne, ale skąd przesłanka o powrocie Iwony do Sopotu w Audi? To mnie zaciekawiło. Może to tłumaczy te poszukiwania w sopockiej Zatoce Sztuki. Inna sprawa dlaczego wówczas mamy tak mało danych - przecież jak wiemy, że marka Audi to musiało się poruszać po jakichś kamerach + musi być info kto był właścicielem pojazdu. Dziwne to wszystko. Tak samo NT jakby sie poruszal autem
@Rzewliwy_wykolejeniec: z eksperymentu procesowego.
Według mnie to już jest zbieranie materiału dowodowego. To jest to co śledczy przyjęli że taki według nich był przebieg wydarzeń.
..
Jeśli chodzi o Audi A3 to ten wątek pojawia się tylko i wyłącznie że komuś je zwrócono bez podsufitki i boczków. Jest to jedyny wątek jaki znamy dotyczący modelu i marki Audi A3.
My z ogólnodostępnych informacji nie wiemy do kogo należy, ale myślę, że
Jeśli chodzi o Krysztofa K. to wiem że tam było zdementowane to (dlatego napisałam znaki zapytania), po prostu wydaję się że jest tu jakaś osoba o której nie wiemy z postów i artykułów o IW.
Nie wiemy bo jest to po prostu osoba bardzo wpływowa moim zdaniem.
Śledzczy już pewnie dobrze więdzą kto tylko zbierają dowody.
@karolczacza: Zupełnie szczerze nie mam takiej wiedzy jak Ty - np. o tej P. Barbarze czytałem dopiero dziś po twoim komentarzu. Spędziłem już masę godzin na tej sprawie i wciąż coś nowego się dowiaduję. Jednakże z wielką pewnością stwierdzam, że IW podczas feralnej nocy już w klubie była obserwowana (relacja kwiaciarki spod klubu) i według mnie była zamieszana w coś, co prawdopodobnie nikt z nas się nie dowie, ale obstawiam, że
@karolczacza: Często też czytam takie głupie komentarze, że "to była tylko nastolatka, to musiał być nieszczęśliwy wypadek np. w domu u Wieczorków, bo kto by się taką gówniarą przejmował z tych wyższych sfer", a według mnie wszystkie znaki na niebie wskazują, że musiała się obracać w takim towarzystwie i czymś podpadła. Tak jak pisałem, zaplanowana akcja. Śledzenie, porwanie pod osiedlem, wywózka a potem zabicie. Paweł znał te klubowe szychy i pewno
@Rzewliwy_wykolejeniec:


Przytoczę część Twojego wpisu
"Czy Paweł po tej przerwie telefonowej przyjechał na osiedle - nie mam pojęcia. Nie mam pomysłu też po co wsiadałaby do auta już tuż przed domem i jak mogli do tego dopuścić bez krzyków, ale tak mi się wydaje. "

Jak wiemy Paweł po powrocie do domu bombarduje IW telefonami i smsami. Nie dostaje odpowiedzi i już wtedy wie że coś musiało się stać. Mogło być