Wpis z mikrobloga

Krejcikova jest zawodniczką od zadań niemożliwych. Najpierw pokonała Igę w finale, a teraz zrobiła to samo z niepokonaną Sabalenką.

Widać, że ten szlem na jej koncie w singlu to nie przypadek (nie zapominając oczywiście o 10 szlemach w deblu i mikście ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Nie spala się, kiedy gra z dużymi nazwiskami, a wręcz przeciwnie ją to napędza. Podobnie jak granie na głównych kortach przy dużej publiczności. Dla takich chwil żyje.
#tenis
  • 1
Co prawda Iga była wtedy chora, ale zwycięstwo Barbory jest zwycięstwem i tyle. Zresztą tamten finał w Ostravie był jednym z lepszych meczy i chyba sam turniej lepszego finału nie mógł sobie wymarzyć. Mecz trwał 3h i 16 minut przy super dopingu zarówno dla Czeszki jak i dla Polki.