Wpis z mikrobloga

Siema wykopki nie wiem czy się tak tu posta daje
Pomóżcie chopowi no. Cierpię na zaburzenie lękowe od 2017 roku . No raz ustaje raz nawraca. Po 2 letniej przerwie w Ten czas spożywałem ashwagandhe plus cbd. Noi mój Nawrot był taki ze z #!$%@? koło godziny 23 dostałem ataku paniki najlepsze jest to że ja lęku nie miałem jak dostałem ataku tylko samo to że mi serce #!$%@? #!$%@?ło mnie w lęki. No do rzeczy bo się popłacze zara. Do tego nie mam chumoru nie wychodzę z domu bo się znowu z tym źle czuje ze znowu to gowno wróciło nie mogę się skupić jakieś rozkojarzenie i spięta klatka ramiona idą tyłu jak bym się sam wyginał.... nie jest to gorszy Nawrot nerwicy z roku na rok coraz słabiej ale właśnie nie chciałbym żyć jak warzywo pewnie do wakacji wegetując z nadzieją ze samo to gowno minie nigdy nie brałem żadnych leków oprócz benzo teraz na nich jestem ale to jakieś śmieszne dawki biorę max 0.5 robiąc dwudniowe przerwy. Mam skierowanie na odzial nerwic depresji taki co się tam śpi nigdy nie byłem w takim miejscu.... mam zadzwonić 16 lutego a i tak niewiadomo czy mnie przyjmą:*(( #nerwica
  • 3
@Brobot: nie chodzę bo się źle czuje na terapię w sensie samym sobą somatyzacja mi dokucza.. nawet jak się czułem lepiej to nie chciałem wracać do starych śmieci. chciałem się popytać ludzi jak się czują właśnie po ssri czy da się funkcjonować. Bo czytałem dużo tu o nerwicy i tak dalej ludzie po ssri właśnie odżywiają a ja bym je chciał spróbować właśnie.. z dnia na dzień psycha siada bardziej benzo