Wpis z mikrobloga

Jeżeli ktoś szuka jak najtańszej osiedlowej Grażynki do strzyżenia zamiast jakichś wydziwionych barberów za potrójną cenę to niestety babki z salonu "Alicja" z Kołłątaja podniosły swoje stawki z 32 na 42 zł wobec czego zniknął chyba ostatni tak tani punkt w okolicy szeroko pojmowanego "centrum".

Hesta na Mazurskiej tnie za 44 zł, ale przynajmniej jest wygoda rezerwacji telefonicznej i nie trzeba czekać godziny lub więcej na wolne miejsce w kolejce jak u Alicji (która i tak znajomym trzymała kolejkę, więc mimo małej liczby ludzi w środku ciężko było czasami oszacować czas swojego strzyżenia).

Dziękuję pan pis, za te wszystkie podwyżki. Hesta w 2018 r. brała 24 zł, w 2020 26-30, 2021 34 zł, a w 2022 już na początku 38 - 42 zł. Ciekawe jak to potoczy się dalej...

#szczecin #fryzjer
Pobierz
źródło: mem-wizyta-u-fryzjera-1627630555
  • 6
@Tytanowy_Lucjan: czyli teraz zwykły fryzjer co przed pandemią wydzielony barber?

Od covidu jak wydziwiali z zamykaniem wszystkiego nie byłem nigdzie. Jakoś jak barberzy podnieśli ceny. Kupiłem maszynkę może jako tako, ale to widzę już 4-5 normalnych strzyżen i się zwraca. Może jako tako, ale tanio i bez kolejek ( ͡° ͜ʖ ͡°)