Wpis z mikrobloga

@Mistix: na powtóce po twarzy było widać, że odpłynął, może wrócił po chwili, ale generalnie to jak jeszcze się obrócił plecami i zasłonił rękoma to oczywisty koniec
@Mistix: To najwyraźniej ty oglądałeś inną walkę, minimum 10 sekund wcześniej ta walka powinna zostać przerwana i to kategorycznie, a spokojnie można ją było przerwać też jeszcze kilka sekund wcześniej. Tu chodzi o zdrowie zawodnika a nie o to kogo się jest fan boyem. Ferrari i tak miał szczęście, że (chyba) nie wywieźli go karetką na SOR więc jeśli jest religijny to z rana powinien na klęczkach zapierniczać do kościółka i