Wpis z mikrobloga

@mango: problemem obecnie jest to że pod mowę nienawiści obecnie można podciągnąć każdą, nawet bardzo konstruktywną krytykę. Przez co szala cenzury przechyla się w drugą stronę.
  • Odpowiedz
a. Wolność słowa to wolność wypowiedzi a nie wolność od konsekwencji jej wypowiadania.


@Phyrexia: Ogólnie tak, tylko mowa nienawiści to nie jest pojęcie ścisłe tylko wydumane , zaś pojęcie konsekwencji wypowiadania się to oszczerstwa.
  • Odpowiedz
a nie wolność od konsekwencji jej wypowiadania.


@Phyrexia: Lewak martwiacy sie o konsekwencje xD Oczywiscie gdyby temat dotyczyl aborcji napisalabys zupelnie odrotnie
  • Odpowiedz
@mango: Rozumiem że jakby 5 osób chodziło za tobą cały dzień a w nocy stało pod oknem i wyzywało cię od najgorszych, rzucało groźby, to ty byś się uśmiechał i cierpliwie to znosił bo to jest wolność słowa?
  • Odpowiedz
@ItsGrN: @Phyrexia wolność słowa to termin istniejący od 19 wieku(a nawet w renesansie było o tym mowione, mimo że samo pojęcie nie powstalo). Mowa nienawiści ma 2 dekady, jest pojeciem niejasnym i przyjmowanym zaleznie od grupy. Np. Pisanie o "#!$%@? gejów" będzie banowane i nałożony będzie ostracyzm przez jedna z grup. Natomiast "#!$%@? pisu" będzie przez te grupy wspierane.
Zresztą, w definicji wolności wypowiedzi jest wpisane, że można krytykować pogląd, a
  • Odpowiedz
Nie rozumiesz co oznacza wolność słowa. Wolność słowa to wolność wypowiedzi a nie wolność od konsekwencji jej wypowiadania.


@Phyrexia: Czyli w Rosji mają wolność słowa. Phyrexia jak zawsze trzyma poziom :)
  • Odpowiedz