Wpis z mikrobloga

Ostatnio jak zaginął jakiś stary koleś, to kilkudziesięciu policjantów go szukalo, tego samego dnia. Użyto też helikoptera.
Gdy zaginęła Iwona, przez tydzień nie robiono nic, nie zabezpieczono nawet monitoringu.
Matka Iwony mówiła, że jej znajomych przesłuchano po 3 miesiącach, mimo, że policja podawała, że już w pierwszych dniach po zaginięciu przesłuchano 80 osób.
Opowiadali bajki już od początku, ciekawe po co?
Zaskakujące jest też to, że nikt nie zgłosił chęci pozyskania monitoringu z osiedla Iwony. Chyba ktoś z administracji mówił, że mogliby użyczyć nagrań ale nikt ich nie chciał i się napisały.

#iwonawieczorek
  • 7
@matixrr: @strikingsurface sprawa szybko stała się medialna, nic nie tłumaczy tych bajek,o ilości przesłuchanych świadków, zaraz po zaginięciu.
Więcej takich sebkow niech przyjmują, którzy nie potrafią przyznać sprawie odpowiedni priorytet. Później sprawa ciągnie się latami i idą na to miliony ze skarbu państwa, bo mamy nieudolnych milicjantów.