Wpis z mikrobloga

Zniesmaczył mnie model biznesowy #lego i muszę się tym podzielić.
Mianowicie obserwowałem na socialach typa, który zajmował się (oprócz reklamowaniem wszystkiego) recenzowaniem książek, filmów i seriali i od czasu do czasu, dla przyciągnięcia followersów, komentowaniem afer z pudelka.
Ale od jakichś dwóch miesięcy wrzucał relacje, jak zachwyca się składaniem drobnych, tanich zestawów dla dzieci. Trochę mi tu śmierdziało podstępem i w końcu cyk i Lego Poland wysłało mu m.in. Daytone.
i tak od relacji do relacji, z jednego profilu na drugi, z IG na TikToka zauważyłem, że te gnoje obdarowują co drugiego influ drogimi zestawami.
Czyli zestawy podrożały, bo i ich marketing rozdaje więcej i więcej osobom, które mają jakieś tam zasięgi.

Jestem oburzony i kończę połączenie.
  • 1