Wpis z mikrobloga

@Chael: mam kolege, ktory tylko tym sie zajmuje..... i z tego zyje i to dobrze... jak sam stwierdzil, jest pare osob zajmujacych sie tym w Polsce.... jak do tej pory wygral 3 mieszkania, pare samochodow a nagrod drobniejszych to sie nie zliczy... kiedys byla promocja - jakies kody w czekoladach - to mial na sprzedaz duzo czekolad itp. itd.

wiem tez, ze dla niego wydac 30 tys zl na smsy to
@Mam_Glupi_Nick: no przegięcie, co drugi dzień przychodzą smsy, że wygrałem, etc. Wiem, że wysłanie smsa zwrotnego, to jak podpisanie cyrografu, ale zastanawiam się, co gdybym nie wygrał? Czy proces wchodziłby w grę, czy też nie xD