[Bobito]

#rosja #wojna #ukraina #zbrodnierosyjskie

Pamiętajmy o zbrodniach roSSjan popelnionych na Polakach.

Relacja majora Mieczysława Boernera z roku 1920 :

"Czerezwyczajka w Grodnie funkcjonowała bardzo energicznie. Liczba rozstrzelanych dotychczas nie została potwierdzona, ludność twierdzi, że od 200 do 300. Ambulatorium Czerwonego Krzyża funkcjonowało do ostatniej chwili. Pracowały w nim dwie siostry miłosierdzia. Obydwie zostały w haniebny sposób zgwałcone. Znęcało się nad nimi kilku rosjan. Majątek ambulatorium został rozgrabiony."

[gien]

@Bobito: Od tamtych czasów trochę się zmieniło. rossjanie prawie w ogóle nie mają już wszy.

[peszek_leszek]

@Bobito: Babcia mojej przyjaciółki z Ukrainy ostatnio skomentowała zachowanie ruskich, że wcześniej gwałcili po miesiącach/latach okupacji, a teraz tylko weszli i brali się za dzieci i kobiety.

[Jerry664]

@gien Wszy w końcu żywią się krwią, a od Ruskich to w ten sposób mogą co najwyżej złapać HIV albo wypić krokodyla xD
Także nic dziwnego, że nie zniżają się już do tego poziomu

[TechnoMagos]

@gien: wymienili go na HIV, jego ma ponad 40% do 60%

[Indoktrynator]

@Bobito: Jedną z największych zbrodni Niemiec w II WŚ było odwrócenie uwagi świata od zła jakim była Rosja. Dziś Austria i Niemcy też popełniają tą zbrodnię, choć dzięki presji międzynarodowej muszą jednak po części tańczyć tak jak im USA zagrają. Podejrzewam, że gdyby nie Rosja, to nie byłoby II Wojny Światowej, a może i też pierwszej.