Wpis z mikrobloga

Ja już nie wiem. Miałem kiedyś 1700 na lichessie, teraz ledwo ponad 1500 xd Tak czy tak może niedużo, ale jednak kiedys gralem chyba lepiej niż teraz. Ogolnie większość moich zwycięstw to po prostu partie, w których przeciwnik cos podwala, wtedy jestem w stanie wygrywać. Natomiast jeśli przeciwnik nie popelnia jakichs większych błędów pozycyjnych, nie podstawia figur, to predzej czy później Ja w koncu cos #!$%@? - albo coś podstawiam, albo robię jakiś błąd pozycyjny i przegrywam. No i pytanie co robić? Jak poprawić swój poziom gry na tyle, żeby umieć kreować i wykorzystywac przewagę, nie robić błędów pozycyjnych, oceniać pozycję i ewentualne słabości przeciwnika? Zadania robię caly czas, ale tam są głównie motywy taktyczne, które dają ci przewage pozycyjna/materialną, co też jest ważne, ale nie o to mi teraz chodzi. Chodzi mi o sytuację, gdy już mamy grę środkową, a akurat nie ma żadnych motywów taktycznych, a jednak cos grac trzeba
#szachy
  • 4
  • Odpowiedz
@Futyporyt27: https://lichess.org/omzubTzG/black#1
https://lichess.org/03tMZwnE/black#1

Poziom w tych gierkach jest, jaki jest, ale może coś doradzicie. Tu takie partie, gdzie przeciwnik też potrafił zrobić blunder, ale tego nie umiałem wykorzystać i ostatecznie sam jakieś głupie motywy podwalałem. Materiałowo było większość czasu podobnie, ale ostatecznie błędy pozycyjne decydowały i w końcówce byłem bez szans.
  • Odpowiedz
@Jedwabnik43: Robisz niekorzystne wymiany ciężkich figur na otwartych liniach, tzn. na koniec wymiany to przeciwnik sobie ją zajmuje. Generalnie jeśli jest możliwa taka wymiana 1 do 1, to nie powinieneś bić pierwszy jeśli nie masz z tego jakiejś konkretnej korzyści (np. odciągnięcie drugiej wieży od obrony jakiegoś pola)
  • Odpowiedz
@Jedwabnik43: Za szybko chcesz rozstrzygnąć partię - dużo ruchów do przodu, atakowania, gdy tylko jest okazja, wymian figur itp. Pojedyncze ataki łatwo obronić, wymiany upraszczają pozycję i nie masz czym realnie zaatakować, szybkie ruchy do przodu pozostawiają w tyle słabe punkty, których potem trzeba bronić. Więcej spokoju, daj przeciwnikowi coś zagrać i sam rozwijaj figury, tworząc plan, a powinno być lepiej.
  • Odpowiedz