Wpis z mikrobloga

Ludzie nie rozumieją, że zmienił się świat.
Dziś Rosja może zaatakować Polskę, kraje bałtyckie, Finlandię siłami konwencjonalnymi i nie będzie oznaczało to automatycznie wojny atomowej z NATO, jak kiedyś.
@szurszur:

A po co podajesz przykłady z Czech, z UK (i to sprzed kilku lat) jak nas pośrednio Rosja zaatakowała... dopiero co, wysyłając na naszą granice tysiące inżynierów z Afryki i innych egzotycznych kierunków.
Okej dywersja a zagrożenie zbrojne to 2 różne rzeczy, obecnie ruscy nie są wstanie zdobyć bahmutu o Charkowie, Kijowie czy odessie nie wspominając, gdzie oni są zdolni zaatakować Polskę? Hmmm? Sianie paniki przed ruskimi by dłużej przeciągać te wojenkę i ponosić gospodarcze straty a Chiny i USA odjeżdżają Europie we wszystkim
Rosja nam nie zagraża


@szurszur: pitolenie na szkodę bezpieczeństwa i naszych żywotnych interesów.
Idioci albo agenci wpływu.
Analogią jest życie na zamkniętym osiedlu, niby jest ochrona, ogrodzenie, a pozostawione rowery, wózki dla dzieci i inny niezabezpieczony sprzęt jednak znika. Należy pamiętań, że NATO będzie potrzebowało czasu na zaangażowanie niezbędnej siły w razie konfliktu i agresji konwencjonalnej wobec sojusznika. Przed działaniami asymetrycznymi musimy się bronić we własnym zakresie, podobnie z infrastrukturą krytyczną
A po co podajesz przykłady z Czech, z UK (i to sprzed kilku lat) jak nas pośrednio Rosja zaatakowała... dopiero co, wysyłając na naszą granice tysiące inżynierów z Afryki i innych egzotycznych kierunków.


@Thorrand: OP z tych, co w tym przypadku kropek nie łączy.
@Kaeltas:

Nie no, może... może po prostu mu to umknęło. Przecież ta sprawa była w chuuuj rozegrana politycznie.

Od imbecyli z PO, którzy gadali, że tej zapory nie da się wybudować szybko / w ogóle się nie da.
Przez biegających po lesie z torbą Ikea pijaczków – również z PO.
Kończąc na elokwentnej i profesjonalnej postawie polskich celebrytów ;))

Powiem Ci tak, dalej widzę (nawet na wykopie) politycznych szurków, którzy potrafią
Powiem Ci tak, dalej widzę (nawet na wykopie) politycznych szurków, którzy potrafią wprost napisać (bezczelnie), że imigrantów z białoruskiej granicy powinniśmy przyjmować / weryfikować i się nimi zajmować, itd.


@Thorrand: brak zrozumienia tego, że wojna to nie tylko konflikt kinetyczny. A próba zalania Polski falą imigrantów to element wojny hybrydowej.
@Kaeltas:

No tak. Moim zdaniem to był całkiem sprytny ruch:

– służby są zajęte problemem inżynierów. A więc wzrok skierowany jest na granicę polsko-białoruską, zamiast na Ukrainę.

– społeczeństwo jest #!$%@? pomaganiem „uchodźcom”, niechętne do pomagania kolejnym (tym razem prawdziwym) uciekającym przed wojną ludziom.

I za odpowiada właśnie ta kochana Rosja, właśnie ta cudowna, bezkonfliktowa Rosja... a szury będą #!$%@?ć, że naszym zagrożeniem jest ktoś inny, a Rosja jest git.

Najgorsze
To jest zabawne. Rosja nam nie zagraża jak wygra, za to Ukraina jak wygra już nam zagraża XD Tak przynajmniej twierdzą tuzy intelektualne prawicy typu Korwin czy Rola.


@patykiem_pisane: Oni nawet twierdzą ,że jak Ukraina przegra to też nam zagrozi, bo bedzie chciałą powetowąc sobie utratę terytoriów aneksją Przemysła. Korwin prezentował obydwie wersje.
Najgorsze są kuce, tępe komputerowe małpy, które teraz smrodzą o Wołyniu i wielkim Putinie. Przecież gdyby Putin zrealizował wszystkie swoje plany w lutym 2022, to dzisiaj ten właśnie kuc bez kondycji tłuścioch, nie siedziałby przy komputerku, tylko w namiocie na poligonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Thorrand: kuc to tłuścioch bez kondycji? Choć pewnie jakby się stało tak, jak piszesz, to siedziałbyś obok niego.
Wpisy o Wołyniu widziałem.