jutro mam sprawe, jechalem autem mając 3 promile. nigdy nie bylem karany. co mi grozi? na moją niekorzyść świadczy fakt, że tendencja była wzrostowa, jechałem z otwartym piwem, nie zatrzymałem się do kontroli, podczas zatrzymania funkcjonariuszom groziłem śmiercią, na izbie wytrzeźwień się awanturowałem i skończyłem w pasach, prokuratora nazwałem #!$%@?. na moją korzyść świadczy fakt że auto nie było kradzione, ale nie wiem czy wezmą to pod uwagę.
@Piotszak: gówno mnie obchodzi, że nikomu się nic nie stało. Masz szczęście, że się nic nie stało, bo ci łeb toporem powinni by odje.bać, gdybyś jeszcze komuś zrobił krzywdę, cieciu.
@Przypadkowy: #!$%@? nie mówie że to było mądre, bo było debilizmem, ale nie gdybam co by się stało, bo nic nikomu się nie stało i dziękować za to bogu, a raczej szczęściu bo bóg nic tu nie ma do gadania
@Piotszak: W sumie racja, jak się nic nie stało to nie było tematu, no debile jakieś xD to powinna być twoja główna linia obrony, pozdrowienia do więzienia xD
Komentarz usunięty przez autora
@Piotszak: bo jesteś debilem, dlatego nie gdybasz. Normalnie myślący człowiek właśnie gdyba i dlatego nie siada za kierownicą, pajacu.