Wpis z mikrobloga

Z punktu widzenia Polski istotne geopolitycznie jest tylko jedno: niemożliwe jest myślenie jako o czymś w ogóle akceptowalnym poznawczo przegrana Ukrainy. Mam nadzieję, że wszyscy to rozumieją. Mam na myśli decydujących. Z bardzo wielu względów, w tym oczywiście geopolitycznych właśnie, ale dla mnie przede wszystkim nie będziemy w stanie w sensowny sposób zinkorporować to w swoje zdrowe i rozwojowe struktury psychologiczne jako naród (i tak już ledwo żywy przez komunizm). Jak żyć z faktem, że tacy sami ludzie jak my giną, tracą miejsca pracy i rozwoju, są gwałceni i zmuszani do walki bądź ucieczki, żyją w lęku o wszelkie, w tym i najbardziej fundamentalne dla człowieka zasoby, a my wciąż trwamy..? Trudne doświadczenie Europy Zachodniej i USA...

  • 10
@CzyJestCosWiecej: Z takim faktem można żyć bardzo prosto w 1991r Ukraina była bogatsza od nas miała przemysł, fabryki, uniwersytety, większa populacje, surowce i co? I gowno, zaprzepaścili to w 30 lat, a swoją droga słaba Ukraina to migracja do polski przez kolejne dziesiątki lat do nisko płatnych zawodów wiec dla nas to + bo nie trzeba będzie ściągać na taka skale ludzi z Azji czy Afryki
@CzyJestCosWiecej: Sami sobie tych przywódców wybrali jak my pisowcow i to pośrednio swiadczy o zidioceniu społeczeństwa, to ze mamy taka inflacje teraz to wina PiS, a ta wojna na Ukrainie to wina ich rządów od 30 lat którzy zamiast w stronę Europy lawirowali między Rosja a Europa i maja za swoje
@paternos22: Racja, o to mi chodzi, wybraliśmy więc, że tak powiem - sam do siebie - morda w kubeł. Natomiast absolutnie nie do przyjęcia jest supozycja, że Ukraińcy ponoszą odpowiedzialność za napad Rosji. Absolutnie. W ich sytuacji się nie robi gwałtownych ruchów kolego. Ukraina a Polska w czasach USSR to zupełnie inne historie
jako naród (i tak już ledwo żywy przez komunizm)


@CzyJestCosWiecej: kurde gościu padłem xD Ogarnij że w 1945 było 22 mln Polaków a po 45 latach komuny 38 milionów, dalej będziesz twierdził że naród był ledwo żywy? Błagam...
@Sagez: ale żenada "gościu". Nie będę Ci pisać o dwóch kundlach i jednym owczarku, ale idź spać z jednym, prostym i oczywistym faktem - poznasz go gdy odpowiesz sobie na pytanie: gdzie przyrost naturalny jest najwyższy, a gdzie najniższy?
Ja pierdzielę, bez odbioru