Wpis z mikrobloga

Matko, z jaką pogardą Magda mówiła do Kasi i spółki, kiedy Kasia zaczęła z nimi omawiać akcję z wanną.
Tak jak przy ceremonii chaosu, kiedy Iza próbowała się przebić ze swoją wypowiedzią.

#40kontra20
  • 3
  • Odpowiedz
Strasznie, okropna jest ta Magda… ton i sposób wypowiedzi, jak jakiś guru… naprawdę dziwię się Tomkowi, ze dopuścił ją tak blisko siebie.
  • Odpowiedz
@jajojeee: kurde, ja byłam skłonna długo dość jej kibicować, ale... nie lubię takiego pogardliwego tonu. Raczej nie ma do niego prawa... ani powodów.
  • Odpowiedz
@Null84 ja, w życiu takim codziennym, bardzo nie lubię takiego tonu wypowiedzi. Generalnie sama nie stosuje, ale jak słyszę to zbijam w moment.

I jak słyszę: Kochana ,Kochanie w tak fałszywej wersji - zwija mnie w bebechach.
  • Odpowiedz