[graulv]

Korzystacie z #homeassistant i #zigbee? Planuję przenieść się na takie urządzenia z #shelly. Czy po zigbee, reakcja na przełączanie światła czy innych rzeczy jest szybsza niż po wifi?

[z.....m]

@graulv: jak masz dobre WiFi, to jak dla mnie, niezauważalna. Na pewno jest trochę łatwiej z kompatybilnością, no i jesteś offline. Musisz też pamiętać, o elementach zasilanych, aby robiły za router i zwiększały zasięg.

[hrumque]

@graulv: zdefiniuj "szybsza od wifi" bo mierzyłem reakcje i po wifi mam poniżej 50ms między naciśnięciem guzika na jednym module a załączeniem przekaźnika na drugim. Z tego pewnie połowa to eliminacja drgań styków dla wejścia w pierwszym module ;)

[Xargo1]

@graulv: mam kilka urządzeń shelly zintegrowanych z HA i nie widzę różnicy w szybkości ich działania w stosunku do urządzeń zigbee - wszystko śmiga niemal od razu, ale tylko sterowane z aplikacji Home Assistanta. Problem jest raczej z aplikacją shelly, bo tutaj faktycznie czasami włączniki działają od razu, a czasem muszę czekać kilka sekund.

[a.....e]

@graulv: mnie zawsze rozwala jak szybka jest reakcja gdy na telefonie w apce home assistant naciskam ikonkę, to leci do serwera HA, on do bramki Ikea, ona po Zigbee do gniazdka... Dla mnie to opóźnienie jest praktycznie niemierzalne a działa konsekwentnie.

[nawri]

@graulv w przypadku zigbee dobrą zasadą jest parować przełącznik bezpośrednio z lampą. Po pierwsze właśnie zerowe opóźnienie a po drugie w przypadku awarii home assistanta dalej będziesz mógł włączać/wyłączać oświetlenie w domu. Słowo klucz - bind.

[umiarkowany_ekstremista]

@graulv: Zależy od integracji. Zigbee do Homeassistanta zapewne podłączysz przez zha albo z2m dzięki czemu omijasz bramki vendora. Jeżeli tak - to będzie podobnie lub szybciej niż WiFi w zależności od sposobu integracji WiFi do którego porównujesz. WiFi możesz integrować lokalnie bez potrzeby używania chmury vendora (i masz porównywalne osiągi wtedy) lub przez chmurę właśnie która potrafi zalagować.

Trzeba też zerknąć na inne zalety -
1) Znakomita większość urządzeń podpinanych do

[graulv]

@zomerstm: @hrumque: @Xargo1: @annotate: @nawri: @umiarkowany_ekstremista: dzięki wszystkim za rzeczowe wypowiedzi. Z Shelly korzystam używając ich aplikacji i trochę denerwujące jest po pierwsze długie jej uruchamianie, a po drugie po kliknięciu na przycisk np. włączenia światła jest zauważalne opóźnienie, pewnie mniej niż sekunda, ale dostrzegalne. No chyba, że coś się dodatkowo przymuli to wtedy jeszcze dłużej to trwa.

Swego czasu

[graulv]

W sumie jak przy okazji możecie polecić jakieś gniazdka to poproszę :)

[umiarkowany_ekstremista]

@graulv: Jeszcze nic prądowego nie integrowałem po Zigbee także też poproszę o wołanie.

A shelly z tego co pamiętam powinna mieć opcję lokalnej integracji (co nie powinno przeszkadzać sterowania via apka - dobre na początek takie combo pod Asystentów głosowych) Tak jest z tuya właśnie ale w tym wypadku klucze api do ogarniania tego (wyciąganie klucza lokalnego) są ważne tylko 6 miesięcy co jest kpiną. Co prawda znaleźli obejście (wyciąganie

[graulv]

@umiarkowany_ekstremista: w shelly kiedyś kombinowałem z mqtt i to działało w sumie. Tyle, że wtedy HA postawiłem na Synology i mi średnio to pasowało, więc w sumie takie jakieś niedopracowane miałem wszystko i wróciłem do opcji z ich apką.

[umiarkowany_ekstremista]

@graulv: Do Zigbee mqtt jest jedną z 2 opcji (zigbee2mqtt) - druga to natywna integracja prosto od HA z tego co pamiętam (zha?). Tylko ta pierwsza obsługiwała więcej opcji.

Jeżeli pójdziesz tą drogą polecam dwie kwestie zapamiętać,
Integracja z Zigbee2MQTT w HA ma rodzaj autodiscovery - jeżeli dodasz np pilota i chcesz używać wszystkich jego trybów to musisz ich użyć żeby były do wyboru w automatyzacji (jeżeli kleisz ją ręcznie)

Już

[P.....z]

@graulv: zdecydowanie szybsza niż po wifi. To efekt węższego kanału i oddalenia (częstotliwości) zigbee od wifi, dodatkowo prostoty interfejsu.
WiFi nie powinno być używane do prostych urządzeń.