Wpis z mikrobloga

Nie chce mi się żyć.

Przed samobójstwem powstrzymuje mnie tylko lęk przed bólem i przed śmiercią.

Nie mam żadnego celu w życiu, a moja pasją jest czytanie randomowych ciekawostek z randomowych dziedzin i przeglądanie memów. W niczym nie jestem dobry.

Chciałbym się komuś wygadać z moich problemów, ale nie mam komu. Rodzina nie zrozumie, nigdy nie rozumieli moich problemów, gdy jeszcze im o nich mówiłem. Byli przyjaciele? Do niektórych boje się odezwać, gdy byłem w najgorszym stadium depresji, nagle urwałem z nimi kontakt i zghostowałem. A jedyny były przyjaciel, z którym do dzisiaj mam sporadyczny kontakt, jest na co dzień zbyt zajęty pracą i swoją nową rodziną, żeby tracić czas na jakiegoś randoma, z którym kiedyś się kumplował. Zagadać do kogoś nowego? Im robię się starszy, tym gorzej mi idzie nawiązywanie nowych przyjaźni, zreszta zawsze byłem w tym #!$%@?. Poza tym wstydzę się mówić o sobie, bo nie mam o sobie nic dobrego do powiedzenia. I jestem zwyczajnym nudziarzem. I neetem.

#depresja
  • 7
  • Odpowiedz
@lIlIlIlIlIlIlIlIlIlI: zagaduj śmiało. Tez nie mam ochoty odnawiać starych znajomosci. Mam wrażenie ze drogi nam tak się rozjechały ze już nie będę miał o czym z tymi ludźmi rozmawiać . Może odezwij się do tego swojego ziomka? Na pewno nie jestes mu obojętny
  • Odpowiedz
@lIlIlIlIlIlIlIlIlIlI: Sam sobie stawiasz płotki przez które trudno przeskoczyć. Zdemontuj je. Zainteresuj się czymś o czymś byś mógł opowiadać. Zainteresuj się czymś, hobby na które będziesz poświęcał czas. Cele w życiu są w #!$%@? mega ważne. Te większe, ja sam mam chwile depresji i #!$%@? kompletnej. Ale jednak mam cele które mnie utrzymują przy życiu, mam hobby w którym się odnajduje i sobie dłubie. Jak zwracasz uwagę na takie rzeczy o
  • Odpowiedz