Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Straciłem ostatnio najlepszego przyjaciela i po prostu nie wiem co robić, jestem w totalnej rozsypce emocjonalnej. Czuję jakbym stracił część siebie, mojej duszy. To była najlepsza i najbardziej wyjątkowa osoba, jaką kiedykolwiek poznałem. Czuje się tak samotny, po prostu nie wiem, co dalej robić. Nigdy w życiu nie miałem nikogo tak bliskiego. Jak prowadzić sobie z tą tęsknotą?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bbf81dbab6bef5c09066ac
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: współczuję Ci Mirek, to potężny cios stracić kogoś tak bliskiego. Czas leczy rany, ważne by nie polecieć w jakieś uzależnienia. Przyjaciel by nie chciał, żebyś z jego powodu zrobił sobie krzywdę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ja nawet nie wiem, który miesiąc. Dla mnie to jak wczoraj i wciąż trwa ten rozrywający smutek. Czasami mam wrażenie, że nie ma chwili żebym o tym nie myślała. Wszystko jakby straciło sens. Ktoś mi niedawno powiedział, że się nigdy nie zapomina, ale z biegiem lat boli mniej. A jeszcze bardziej boli świadomość, że druga strona już dawno o tym zapomniała.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: najlepiej zrobisz jak tą stratę przeżyjesz w pełni, przepłaczesz, nie uciekaj od emocji. Jak zaczniesz uciekać to w końcu cię emocje dopadną. Potrzebujesz również wsparcia, najlepiej kogoś bliskiego z kim mógłbyś pogadać. Żałoba trwa jeden miesiąc na każdy rok bliskiej relacji. Musisz wiedzieć że to minie, dbaj o siebie, zaakceptuj stratę. Nie wałkuj też tej straty stale. Trzyma się Mirku.
  • Odpowiedz