Wpis z mikrobloga

Czasami mi się wydaje że juz osiagnalem poziom akceptacji, a nawet zacząłem cieszyc sie malymi rzeczami typu kawa, spierdotrip itp, no cóż, moglem miec gorzej , jest jak jest, tyle prob socjalizacji sie nie powiodło, już nie musze sie łudzic, ale po kilku tygodniach musze uslyszec jak to Oskar z Klaudiuszem wspominają wczorajszą noc i co wyprawiali z Sandrą, Klaudią, Julią i Aleksandra na raz i wtedy znowu cos we mnie znowu pęka ehhh
#przegryw