Aktywne Wpisy
![Mrbimbek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Mrbimbek_4YnaLuhVpb,q60.jpg)
Mrbimbek +879
Dwa lata temu pomagałem uchodźcom z Ukrainy którzy z jedną walizką uciekali przed wojną, była w tym rodzina z którą kontakt miałem chwilę dłużej, trzy dziewczyny z matką i dwójka dzieci, pomagałem im szukać pracy, tłumaczyć dokumenty, pomagałem w urzędach. Jedna z dziewczyn dziś się odezwała, wrócili na Ukrainę a kilka dni temu urodziła syna, przez to jak im pomogłem w najcięższym dla nich czasie nazwała syna moim imieniem, taka drobnostka a
![CLOUT_MMA](https://wykop.pl/cdn/c0834752/acb183a969eca691828519fa1fc10a9d56086e4cb242e230e4135d432393a841,q60.jpg)
CLOUT_MMA +170
#prawo
Po to, by chronić przed fałszywym oskarżeniem po 35 latach, kiedy Twoje prawo do obrony de facto nie istnieje. A w prawie cywilnym po to, żeby Orange nie mógł Cię ścigać po 35 latach o rzekomo niezapłaconą fakturę ze skumulowanymi odsetkami za ten okres. Wbrew pozorom nie po to, by chronić faktycznych przestępców albo nierzetelnych dłużników.
Jeśli faktycznie nie zapłaciłem tej faktury to również czemu czekali tyle żeby się upomnieć?
Jeśli nie chcieli tych pieniędzy przez 35 lat to pewnie
Mogę zrozumieć to "sprawiedliwościowe" podejście, ale jednak nie bez powodu mądre głowy bronią instytucji przedawnienia od czasów Papiniana (a właściwe jeszcze wcześniej, od czasów starogreckich). Panuje konsensus, że ważąc na szali dwie wartości, lepiej by po 30 czy 40 latach jeden przestępca uniknął kary, niżby po 30 czy 40 latach jedna osoba fałszywie oskarżona trafiła do
Bo mówisz o sytuacji gdzie dowodów nie ma, więc z jakiej paki w ogóle prowadzą postępowanie jeśli nie podała im dowodów? Mogliby musieć poszukać i znaleźć cokolwiek ale to chyba przed wezwaniem do sądu, racja?
Dobrze rozumiem że to jest rozwiązanie problemu na około? Czy może chodzi o problem fałszywych dowodów w pewnej