Wpis z mikrobloga

Witajcie w pierwszym odcinku egzorcystycznych ciekawostek. Dzisiaj opowiemy o tym, jak egzorcyści traktują słowa rzekomego diabła jako źródło Objawienia. Z punktu widzenia nauki Kościoła to herezja. Nie wydaje się, żeby władzom kościelnym w Polsce to szczególnie przeszkadzało.

Egzorcyzmy nad „opętanymi” trwają często wiele godzin w oczekiwaniu na ujawnienie się „złego ducha”, jak mylnie księża nazywają objawy zaburzeń dysocjacyjnych lub ataki paniki. Po ujawnieniu się „złego ducha”, w kolejnym etapie należy go wypędzić. Pierwszym krokiem na drodze do uwolnienia, zdaniem egzorcystów (i wbrew aktualnemu, kościelnemu formularzowi), jest poznanie imienia tego ducha. Dlatego unieruchomiona osoba bywa wielokrotnie pytana o imię (demona). Kobieta, z którą rozmawiałem wspomina to następująco: „zmuszali mnie do mówienia czegokolwiek”. Chcąc się uwolnić, czasami podawała imiona fikcyjnych postaci z powieści i bajek, np. z filmu „My Little Pony” oraz Pokemonów, które mogłyby brzmieć dla księży wiarygodnie.

Na tej podstawie powstawały później wykłady i publikacje w prasie katolickiej, powielane i cytowane przez następnych autorów. Jednym z nich jest z pewnością Robert Tekieli. Ksiądz, który odprawiał egzorcyzmy nad kobietą, z którą rozmawiałem, był spowiednikiem Tekielego i jego kierownikiem duchowym.

Innym autorem powołującym się na tego typu źródła jest ks. Sławomir Kostrzewa (sam nie jest egzorcystą). W ten sposób argumentuje swoje prywatne poglądy i próbuje nadać im boski autorytet. Oczywiście sami egzorcyści również chętnie powołują się na słowa swoich penitentów, traktując je jak źródło Objawienia. Prym wiedzie w tym ks. Piotr Glas, ale nie jest jedyny. Ci dwaj księża (Kostrzewa&Glas) opublikowali na YouTube film pt. „Co szatan mówi na egzorcyzmach”, który ma 2 mln wyświetleń.

Ks. Jan Pęzioł (na filmie) dostał potwierdzenie od diabła, że w Smoleńsku był zamach. Niestety zmarł 22 grudnia 2021, więc nie usłyszymy więcej podobnych przekazów. Egzorcysta został pośmiertnie odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej przez ministra Przemysława Czarnka.

#smolensk i trochę #bekazpisu
ale w sumie bardziej uznanie dla PiS-u, że potrafią każdego wariata wyeksploatować do swoich politycznych celów

Jeśli chcesz poznać kolejne ciekawostki z egzorcystycznego świata, zapraszam do obserwowania tagu #egzorcyzmypolskie

Będę tu publikował informacje, które udało mi się zgromadzić podczas prac nad filmem „Egzorcyzmy polskie”. Cały film będzie dostępny 14.01.2023 za darmo na kanale:
https://www.youtube.com/@egzorcyzmypolskie5074
pkostowski - Witajcie w pierwszym odcinku egzorcystycznych ciekawostek. Dzisiaj opowi...
  • 117
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Owszem, Wałęsa widział to i wielu innych ludzi także, nie powiedział bo nie chciał być wymiany przez szarlatanów twojego pokroju a skoro twierdzisz, że nikt niczego nie widział to udowodnij to. To ty twierdzisz. Jest to paranoiczne twierdzenie biorąc pod uwagę, że wielu ludzi widziało nie takie rzeczy. To Ty wypowiadając się za innych masz obowiązek poprzeć się badaniami, żadne twierdzenia bo nauka twierdzi, że coś tam jest niemożliwe Czy inne
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Tobie się wydaje, że wiesz ale nie wiesz. Prawda jest taka, że Tobie się wydaje, że wiesz ale nie wiesz niczego. Twierdzisz, że coś jest niemożliwe bo tak i koniec a inni kłamią. No właśnie nie. I wielu myślało tak jak ty. Wielu się nawet powiesiło później bo nie mogło trzymać w sobie tych niezwykłych doświadczeń a wiedzieli, że nie mogą powiedzieć nic bo są ludzie zryci, którzy powiedzą bajki, lecz
  • Odpowiedz
@Smokk: acha, czyli Wałęsa widział, ale nie powidział. xD Tylko tobie szepnął na ucho, jako swojemu zaufanemu znajomemu. ;-)

Ludzie chorzy psychicznie w fazie szału manii czy agresji potrafią być bardzo silni, niewspółmiernie do swojej wagi. I jest to normalny objaw choroby psychicznej, i są na to wypowiedzi psychiatrów leczących w szpitalach psychiatrycznych. I taka nadmierna siła nie ma nic wspólnego z opętaniem.

Nie ma takiej choroby jak opętanie i potwierdzi
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Prawda jest taka, że dopóki sam się nie przekonasz, zawsze będziesz mówił bajki, że to niemożliwe. Ale powiesz bzdety "nie można doświadczyć czegoś czego nie ma". No właśnie można. Bo najpierw trzeba by było wiedzieć o wszystkim co może istnieć a co nie a NAUKA TEGO NIE WIE I TAKIE SĄ FAKTY. Fizyka jest wciąż odkrywana, możliwie będzie musiała zostać napisana na nowo, Newtonowska fizyka klasyczna leży a ludzie tymczasem lewitują
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Małżeństwo psychiatrów widziało nawet Mothmana raz, mówili jasno: "Nie ma zbiorowych halucynacji w psychiatrii bez wspólnego zażycia środków. Tym bardziej takich samych". Tak. Mieli identyczne. Mówią: mózgi wyprane ideologią, religią. Powinno się dodać sekcje wyprane racjonalizmem, sceptycyzmem i koniecznie w cudzysłowie "zdrowym rozsądkiem". A psychiatrą mnie nie strasz bo 13 lat się leczyłem plus terapie. Zrozumiałem, że to wszystko bajki to całe podejście lekarzy i w ogóle leczenie i medycyna. Już
  • Odpowiedz
@Smokk: aha. Zapytaj pl. Czyli tak, jak myślałem. Pani Grażynka z warzywniaka, która po pracy w warzywniaku pierze do ręki klawiaturę i pisze co jej do głowy przyjdzie. Bardzo wiarygodne przykłady lewitacji podałeś. Przekonałeś mnie. Przynajmniej w pewnym zakresie, lewitacja istnieje, ale po alkoholu.
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Wierz sobie w co chcesz nawet w różowego jednorożca. Ja mogę wierzyć w co chce i nikt nigdy tego nie zmieni. Żadne leki, terapie tego nigdy nie zrobiły i nie zrobią. Prędzej bym spał po nich całe dnie niż by cokolwiek zmieniły bo tak rzeczywiście tylko działały. Zwłaszcza po rysperydonie. Uprzedzam, że po jednym z najsilniejszych leków w psychozie i urojeniach czyli haloperidolu miałem ataki agresji i ataków na innych gdyby
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Alkohol rzadko pijam. Jestem zwolennikiem bardziej trawki, DMT i innych takich. Oraz zagorzałym PRZECIWNIKIEM tytoniu. Nikotyny nie. Ale tytoniu tak.
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy I po co mi ubliżasz? Dla was tzw. czy też powiedzmy nie tak zwane żebyście nie zaczęli znowu obrażać osoby nie opętane tylko chore psychicznie zasługują na pomoc a ja na eutanazję? Niech będzie. Przynajmniej wiemy, że wasza chęć pomocy jest wybiórcza. Wy byście ludziom pokroju Hitlera nie pomogli. Ja tak. Bo pomagam wszystkim komu mogę akurat na daną chwilę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Przypadkowy Nie biorę trawki ani innych rzeczy. Nie mam zrytego bereta. Nie można mówić odklejone poglądy. Każdy ma inne. I to jest piękne. Jest miliard chrześcijan czy może mniej ich jakoś wszystkich Nie obrażacie i nie wysyłacie do psychiatryka.
  • Odpowiedz