Wpis z mikrobloga

Klapek wydający 2000 USD miesięcznie podlicza koszty w związku z potencjalną awarią kamery (koszt nowej 500 wg ropucha), ewidentna podkładka pod żebry bo w sklepie szkoda mu było kasy na duży proszek, ponieważ jest tu tylko na chwilę, tak jakby był zakaz zabrania go ze sobą po zakupie. Tak jak morda predatora tak wymuszony śmiech klapka przez cały odcinek zaczyna już irytować (mam wrażenie, że on ten śmiech przez łzy wydusza). Reszta gniota to tradycyjne oglądanie domów, których nie mamy zamiaru wynająć
#raportzpanstwasrodka #popaswpieprz
  • Odpowiedz