Aktywne Wpisy
Undying +538
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +802
29. stycznia ok.18:00 złożyłem w sklepie internetowym zamówienie. Zamówienie zawierało 7 produktów i opiewało na łączną kwotę prawie 12 000 PLN.
Przy zamówieniu każdy z 7 produktów był dostępny z informacją, że jeżeli złożę zamówienie do 20:00, to będą u mnie już następnego dnia.
10 minut później dostałem informację, że moje zamówienie zostało przyjęte. Myślę "zajebiście - szybko dojdzie". 10 minut później otrzymuję kolejnego maila, że do sklepu... wpłynęło moje zamówienie... Okej...
Kolejnego dnia cisza. Pewnie ludzie przed Sylwestrem nie pracują zbyt wydajnie, rozumiem. Choć przy zamawianiu było info, że paczka będzie u mnie w kolejny dzień roboczy.
2. stycznia przed 19:00 dostaję maila pt. "Planowany termin realizacji Twojego zamówienia". W którym termin jest wyznaczony pomiędzy 11. a 13. stycznia! Ponieważ jednego z 7 zamówionych produktów nagle nie ma na stanie i jego dostawa jest oznaczona jako "u Ciebie za 5 dni!". Dziwne, bo o ile umiem liczyć 5 dni roboczych od 2. stycznia za cholerę nie wypada między 11. a 13. stycznia.
3. stycznia ok. godziny 9:00 zerkam na ich stronę... A tam informacja, że produkt, którego miało nie być, jest dostępny od ręki i że "jutro może być u Ciebie pod warunkiem zamówienia go do 20:00".
Ok. 15:00 dzwoniłem na infolinię. Powiedziano mi, że faktycznie wygląda na to, że wszystko jest i że zobaczą co i jak.
Po godzinie dostałem maila, że... moje zamówienie zostało przyjęte. Po raz trzeci.
3. stycznia ok. 17 dostałem informację, że zamówienie zostało przekazane do pakowania i kolejną informację dostanę, kiedy zostanie spakowane i będzie gotowe do wysyłki.
Minęło 27 godzin. Zgadnijcie, czy udało się im spakować zamówienie.
Co na to wszystko mówi support? Że jak zostanie wysłane to otrzymam informację i że oni nie są w stanie zagwarantować terminu wysyłki ani dostawy
Wydałem u nich na to zamówienie niemało pieniędzy. Ale chyba to nikogo tam nie obchodzi. Bo przecież oni kasę już dostali.
TL;DR;
Zamówiłem produkty za 12 koła z Media Expert z informacją, że "jutro będą u mnie", po czym 4 dni robocze później nie zostały one nawet spakowane.
#mediaexpert
źródło: comment_1672857727aSRcFYnhD3VttRMfpNd6TP.jpg
Pobierz